TVP Info atakuje Piotra Kraśkę. Chodzi o 850 tys. zł podatku
Michał Koprowski
11 czerwca 2022, 08:37·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 11 czerwca 2022, 08:37
Portal TVP.Info podał, że Piotr Kraśko przez pewien czas nie składał obowiązkowych zeznań podatkowych. Po kontroli Urzędu Skarbowego dziennikarz "Faktów" TVN musiał zapłacić 850 tys. zł zaległego VAT-u. W piątek po południu przekazał za pośrednictwem Instagrama, że "wszystko zostało wyjaśnione" już wiele lat temu, a telewizja publiczna powinna zainteresować się podobną wiedzą "w odniesieniu do najważniejszych osób w państwie".
Portal TVP.Info rozpoczął swój artykuł od pochwalenia Prawa i Sprawiedliwości za wprowadzenie w 2016 r. tzw. Jednolitego Pliku Kontrolnego, który pomógł ustalić, że Piotr Kraśko od 2012 r. nie składał zeznań podatkowych
Dziennikarz po otrzymaniu pisma w tej sprawie szybko uregulował zaległe podatki oraz odsetki, czyli ok. 850 tys. zł
"W odniesieniu do obywatela tajemnica skarbowa nie istnieje, a w odniesieniu do rządzących jak najbardziej" – skomentował w swoim oświadczeniu Kraśko
Ustalenia TVP.info ws. Piotra Kraśki
Ustalenia TVP.info wykazały, że Piotr Kraśko nie dopilnował terminu złożenia zeznań podatkowych PIT-36 i 37 oraz deklaracji VAT-7 w okresie od stycznia 2012 r. do grudnia 2016 r.
Nieprawidłowość została wykryta przez kontrolerów Urzędu Skarbowego w 2017 r. przy użyciu tzw. Jednolitego Pliku Kontrolnego, który został wprowadzony w 2016 r. Wówczas skarbówka oszacowała, że z pracy na etacie Piotr Kraśko zarobił ponad 700 tys. zł. Z kolei przychody z jego działalności gospodarczej, którą prowadzi od 2008 r., mogły wynieść nawet 2,8 mln zł.
850 tys. zł zaległości w urzędzie skarbowym
Dziennikarz po otrzymaniu pisma w tej sprawie szybko uregulował ponad 760 tys. zł zaległych podatków oraz odsetki. Przy składaniu zaległych zeznań podatkowych przekazał również dodatkowe faktury, które wystawił w sprawdzanym okresie. W sumie Kraśko przelał urzędowi skarbowemu ok. 850 tys. zł
Ujawnienie dodatkowych źródeł dochodów zostało potraktowane przez Izbę Skarbową jako okoliczność łagodząca. Postępowanie wobec dziennikarza zostało umorzone, a on sam zignorował pytania TVP.info w tej sprawie.
"Może TVP.Info dołoży starań o podobną wiedzę w odniesieniu do najważniejszych osób w państwie"
Piotr Kraśko skomentował sytuację w piątek po południu za pośrednictwem Instagrama. Dziennikarz zapewnił, że wszelkie kwestie dotyczące podatków "zostały wyjaśnione w Urzędzie Skarbowym 5 lat temu"
"Łączenie tego z moim obecnym miejscem pracy ma oczywisty kontekst. Jeśli TVP.Info uznało za rzecz ważną sprawdzenie, czy nie było zaległości w podatkach i jaki jest stan finansów obywatela, który nie pełni żadnych funkcji państwowych, to może dołoży też starań o podobną wiedzę w odniesieniu nie do przeszłości a teraźniejszości najważniejszych osób w państwie" – polecił Kraśko.
"Chyba, że w odniesieniu do obywatela tajemnica skarbowa nie istnieje, a w odniesieniu do rządzących jak najbardziej" – podkreślił wymownie dziennikarz "Faktów".