Shazza w jednym z najnowszych wywiadów zdobyła się na szczere wyznanie. Wyjawiła, jaką diagnozę usłyszała kilka lat temu. Okazuje się, że gwiazda muzyki disco-polo walczy z rakiem. – Wynik na początku powalił mnie z nóg – przyznała.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Shazza (właśc. Marlena Magdalena Pańkowska) ostatnio wystąpiła w programie "Pytanie na śniadanie", gdzie rozmawiała z Mateuszem Szymkowiakiem
Wokalistka przed kamerami wyznała, że od kilku lat choruje na nowotwór
Wróciła wspomnieniami do momentu, w którym dowiedziała się, że ma raka. Zwróciła się też z ważnym apelem do fanów
Shazza, czyli Marlena Magdalena Pańkowska jest piosenkarką i prawdziwą ikoną muzyki disco polo. Karierę zaczynała w latach 80., gdy występowała w zespole "Toy Boys Tomasza Samborskiego". To właśnie on namówił ją do poprowadzenia kariery solowej. Pod pseudonimem wylansowała przeboje takie jak: "Egipskie noce", "Bierz co chcesz", "Baiao Bongo".
Piosenkarka dziś ma 55 lat i pojawiła się w "Pytaniu na śniadanie", żeby opowiedzieć o swojej działalności muzycznej i planach na 30-lecie pracy artystycznej. Choć często nazywana jest "królową disco polo", to na wizji zdradziła, że nie lubli tego określenia, bo - jej zdaniem - media nadały go jej ironicznie.
Shazza ma raka. Tak dowiedziała się o diagnozie
W czasie rozmowy z Mateuszem Szymkowiakiem poruszyła także kwestię swojego stanu zdrowia.
- Ostatni czas nie był dla mnie najłatwiejszy – nie chciałam epatować tym. Doszłam do wniosku, że może teraz jest to odpowiedni moment, żeby o tym powiedzieć, bo my nadal pracujemy – ja się nie poddałam (…). Kilka lat temu zachorowałam na chorobę nowotworową. Mam wspaniałego profesora, który się mną opiekuje (…). W tej chwili jestem podczas drugiej terapii - mówiła.
Opisała też w jakich okolicznościach dowiedziała się o tym, że ma raka. - Wykonałam rezonans magnetyczny i się okazało, że jestem chora. Wynik na początku powalił mnie z nóg, ale jestem osobą bardzo silną, więc się zebrałam w sobie (…) i postanowiłam sprostać temu wyzwaniu. Jestem silna i wierzę, że wszystko będzie dobrze - dodała.
Shazza podkreśliła, że mimo problemów zdrowotnych jest w stanie normalnie funkcjonować i nadal pracuje nad muzyką.
- To nie jest tak, że się kładę, nic nie robię. Mam nadzieję, że terapia pomoże. Jestem pod wspaniałą opieką. Przede mną nowe wyzwania. Nagraliśmy nowy utwór, będzie do niego teledysk. W planach kolejne piosenki i trasa z okazji 30-lecia - wymieniała.
Choroba mocno przewartościowała jej życie. Teraz stara się więcej czasu poświęcać rodzinie i cieszyć każdym dniem. Unika też wchodzenia w niepotrzebne konflikty. Na zakończenie wywiadu zaapelowała do fanów, aby dbali o zdrowie i nie unikali badań profilaktycznych.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.