Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Reżyserka filmu Karolina Bielawska musiała czekać z wejściem na plan filmowy parę lat. Od 2016 roku chciała zrealizować produkcję o Violetcie Villas, jednak musiała poczekać na akceptację rodziny, która współpracała przy scenariuszu.
Nad tekstem pracowała m.in. Małgorzata Gospodarek, czyli synowa artystki, a do oryginalnego tekstu zostało wprowadzonych kilka zmian. Na chwilę obecną film występuje pod tytułem "Violetta i dzięcioł". Bielawska nie zdradziła, kto wcieli się w rolę Villas.
Tytułowem "dzięciołem" jest syn diwy, czyli Krzysztof Gospodarek, gdyż fabuła filmu skupić się właśnie na relacji Villas z jej dzieckiem, któremu artystka nadała ptasi przydomek. Reżyserka zdradziła w rozmowie z "Faktem", że musiała przekonywać Gospodarka do przyjęcia jego perspektywy w produkcji.
– Historia Violetty jest zbyt ciekawa i uniwersalna, by spłycić ją do opowiadania jedynie o jej strojach i romansach – przekazała tabloidowi. Wcześniej w TOK FM zapowiedziała, że jej film skupi się na początkach kariery gwiazdy.
– Chciałabym się skupić nie na tragicznej historii, tylko na początku. Jak to się stało, że dziewczynie z ubogiego domu z Lewina Kłodzkiego udało się nagle osiągnąć to, co było niemożliwe. I jaką cenę musi za to zapłacić – powiedziała wówczas na antenie radia. – Poznajemy ją z perspektywy syna. Odkrywamy tajemnice Violetty, te do tej pory nam nieznane – dodała.
Reżyserka chce równiez skupić się na rozdarciu diwy pomiędzy jej karierą a rodziną. Villas poślubiła Piotra Gospodarka, gdy miała zaledwie 17 lat, a już rok później urodziła Krzysztofa. Kiedy syn miał rok, znana wówczas jako Czesława Gospodarek (z domu Cieślak) artystka pojechała uczyć się do Szczecina, a trzy lata po ślubie wzięła rozwód. Jej syna wychowywali dziadkowie.
"Pewnie kochała mnie na swój sposób, lecz na pierwszym miejscu stawiała swoją karierę i nie bardzo wiedziała, co zrobić z dzieckiem, jak się nim opiekować" – opowiadał Gospodarek w 2004 roku.
Filmy o polskich artystach są w Polsce bardzo popularne. W ostatnim czasie duży sukces odniosły dwa filmy dokumentalne produkcji TVP, czyli "Krzysztof Krawczyk - całe moje życie" oraz "Maryla. Tak kochałam".
Może Cię zainteresować również: