"Dziewczyny z Dubaju" stały się hitem w Rosji.
"Dziewczyny z Dubaju" stały się hitem w Rosji. Fot. kadr z filmu "Dziewczyny z Dubaju"

"Dziewczyny z Dubaju" weszły do rosyjskich kin 26 maja. Film pojawił się na ekranach jako "Eskorty" ("Эскортницы") i natychmiast stał się przebojem. Nie wszystkich jednak cieszy sukces produkcji.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • "Dziewczyny z Dubaju" to głośny film w reżyserii Marii Sadowskiej, którego producentami byli Dorota "Doda" Rabczewska oraz Emil Stępień.
  • Film jako "Eskorty" ("Эскортницы") został wprowadzony do rosyjskich kin, gdzie z miejsca stał się hitem.
  • Z dystrybucji produkcji w Rosji nie cieszy się Piotr Krysiak, czyli autor książki, na podstawie której powstał film.
  • "Dziewczyny z Dubaju" hitem w Rosji

    Już jakiś czas temu informowaliśmy w naTemat, że "Dziewczyny z Dubaju" miały premierę w Rosji. Film w reżyserii Marii Sadowskiej przez pierwsze cztery dni od premiery pokazano na ekranach 90 moskiewiskich kin.

    W samej stolicy produkcja zarobiła 67,8 tys. dolarów, natomiast w skali całej Rosji 190 tys. dolarów. W Moskwie "Eskorty" ("Эскортницы") zajęły drugie miejsce w box office'ie, a w całym kraju czwarte. Takie dane podał rosyjski serwis filmowy Kinometro.

    Z informacji o dystrybucji filmu w Rosji już w kwietniu nie cieszył się Piotr Krysiak, czyli autor reportażu, na podstawie którego powstała produkcja.

    "A jednak KINO ŚWIAT, którego właścicielem jest francuski CANAL + jest dystrybutorem 'Dziewczyn z Dubaju' w Rosji. Wstyd, no ale w końcu Macron dzwoni do Rosji 15 razy dziennie, więc co się tu dziwić" – podsumował gorzko.

    Jak dowiedziała się redakcja naTemat, spółka Kino Świat nie jest odpowiedzialna za zagraniczną dystrybucję filmu. "Kino Świat jest dystrybutorem filmu 'Dziewczyny z Dubaju' wyłącznie na rynku polskim i nigdy nie odpowiadało ani nie odpowiada za dystrybucję na innych rynkach międzynarodowych" – napisano w komunikacie.

    Przypomnijmy, że większość zachodnich dystrybutorów całkowicie wycofała się z Rosji ze względu na inwazję tego państwa na Ukrainę. Rosyjscy kiniarze ratowali się rodzimymi produkcjami, Bollywoodem oraz... pirackimi kopiami filmów.

    O czym są "Dziewczyny z Dubaju"?

    "Dziewczyny z Dubaju" to film oparty na reportażu pod tym samym tytułem, którego autorem jest wspomniany Piotr Krysiak. Opowiada o młodej dziewczynie, która zostaje damą do towarzystwa arabskich szejków i zaczyna werbować do tej pracy kobiety z polskiego showbiznesu.

    Film od początku wzbudzał kontrowersje nie tylko ze względu na swoją tematykę, ale również z powodu sporu pomiędzy Dodą a Emilem Stępniem. Para podczas końcowych prac nad produkcją była na etapie rozwodzenia się i Stępień nie chciał dopuścił piosenkarki i reżyserki filmu do montażowni. Ostatecznie jednak jakoś się dogadali.

    – Brałam udział w dwóch planach. Jeden nazywał się "Wielka złota impreza bez granic", a drugi "Sex na schodach". Podczas tego drugiego planu mężczyzna, z którym miałam symulować uprawianie seksu w pozycji 6/9, zaczął lizać moje intymne miejsce. Natychmiast zareagowałam. Wtedy przestał. Nad głową spostrzegłem kamerę, która do nas dojeżdżała. Przez intercom usłyszeliśmy, że to koniec zdjęć i że dobra robota – relacjonowała.