Michniewicz już zdecydował ws. Rybusa! Jest oficjalny komunikat
redakcja naTemat
20 czerwca 2022, 14:11·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 czerwca 2022, 14:11
Jest decyzja Czesława Michniewicza ws. Macieja Rybusa, który niedawno decydował o kontynuowaniu piłkarskiej kariery w Rosji. Selekcjoner reprezentacji Polski nie pozostawił złudzeń, co do przyszłości 32-latka w drużynie narodowej.
Jak poinformował portal Łączy nas piłka, Czesław Michniewicz po zakończonym w ubiegłym tygodniu zgrupowaniu kadry narodowej rozmawiał z przebywającym aktualnie w Polsce Maciejem Rybusem.
"Selekcjoner poinformował zawodnika, że w związku z jego aktualną sytuacją klubową nie powoła go na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji oraz nie będzie brał pod uwagę przy ustalaniu składu kadry, która pojedzie na mistrzostwa świata w Katarze" – czytamy.
Komunikat związku ograniczono w zasadzie do jednego zdania, ale kontrowersje, które mnożyły się wokół Macieja Rybusa, można podzielić na kilka wątków. To była jedna z najbardziej palących kwestii w polskiej piłce w ostatnim czasie. Przypomnijmy, że Rybus oficjalnie został zawodnikiem Spartaka Moskwa.
Rybus wybrał grę w Rosji
Przypomnijmy, że wielu kibiców sprawę oceniło jednocznanie – Rybus wybrał Rosję, więc zamknął sobie drogę do reprezentacji Polski. 32-latek podobno nie miał innych ofert, ale ta argumentacja wielu osób nie przekonała. Nie mogą zrozumieć, dlaczego wobec rozpętanej prez Rosję wojny w Ukrainie, Rybus zdecydował się pozostać w Moskwie i grać w barwach Spartaka.
Inni próbują usprawiedliwić zawodnika i tłumaczą, że przecież ma żonę Rosjankę, więc rodzina jest dla niego na pierwszym miejscu, bez względu na to, gdzie ma zamiar kontynuować karierę. Zwraca się również uwagę na fakt, że piłkarz w żaden sposób nie popiera działań Rosji w kontekście agresji na Ukrainę.
Reakcje na decyzję Rybusa
Sprawa Rybusa to jednak zgrzyt nie tylko sportowy, ale też polityczny. – Każdy ocenia sprawy we własnym sumieniu. Przecież ten człowiek doskonale wie, jaka jest sytuacja. To są jego decyzje, to są też decyzje Polskiego Związku Piłki Nożnej. To są też decyzje trenerów kadry narodowej – powiedział Andrzej Duda na pytanie dziennikarza Interii o decyzję piłkarza.
Prezydent uciekł od odpowiedzi na pytanie w sprawie przyszłości Rybusa w reprezentacji Polski. – Sprawami związanymi ze sportem i wybieraniem zawodników do gry zajmują się trenerzy i eksperci, ja zajmuję się polityką i bronieniem polskich interesów przede wszystkim w zakresie bezpieczeństwa – dodał.
Rybus do tej pory nie skomentował publicznie swojej decyzji. Zrobił to jednak jego agent Mariusz Piekarski. I niestety, zamiast ostudzić emocje, dolał oliwy do ognia. Kuriozalnym tłumaczeniem w programie "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki.pl Piekarski zaplątał się w paru wątkach, m.in. o tym, że rodzina Rybusa mogłaby się nie czuć w Polsce bezpiecznie.
Szczytem było jednak porównanie całej sytuacji do tragedii, która rozegrała się wGdańsku w styczniu 2019 roku, gdy zamordowany został podczas finału WOŚP prezydent Paweł Adamowicz.