nt_logo

Bayern Monachium zaprezentował nową gwiazdę. Robert Lewandowski będzie wolny?

Krzysztof Gaweł

22 czerwca 2022, 15:42 · 2 minuty czytania
Senegalczyk Sadio Mane został w środę oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Bayernu Monachium. Mistrzowie Niemiec pozyskali go z Liverpool FC, zapłacili około 32 miliony euro i mają nadzieję, że 30-latek będzie nową gwiazdą Die Roten. Czy ten transfer oznacza, że klub da wolną rękę i pozwoli odejść Robertowi Lewandowskiemu? Niestety nie do końca.


Bayern Monachium zaprezentował nową gwiazdę. Robert Lewandowski będzie wolny?

Krzysztof Gaweł
22 czerwca 2022, 15:42 • 1 minuta czytania
Senegalczyk Sadio Mane został w środę oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Bayernu Monachium. Mistrzowie Niemiec pozyskali go z Liverpool FC, zapłacili około 32 miliony euro i mają nadzieję, że 30-latek będzie nową gwiazdą Die Roten. Czy ten transfer oznacza, że klub da wolną rękę i pozwoli odejść Robertowi Lewandowskiemu? Niestety nie do końca.
Sadio Mane został w środę oficjalnie zaprezentowany jako zawodnik Bayernu Monachium Fot. Bayern Monachium

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google Sadio Mane od środy oficjalnie jest piłkarzem Bayernu Monachium. 30-letni Senegalczyk grał przez ostatnie sześć lat był piłkarzem Liverpool FC, z którym wygrał Ligę Mistrzów i został mistrzem Anglii. Wcześniej reprezentował barwy FC Metz, Red Bull Salzburg oraz Southampton FC. Może grać w środku ataku i na jego boku, jest bardzo szybki, imponuje techniką.


- Od początku dał nam jasno do zrozumienia, że ​​chce grać tylko dla Bayernu. Wszyscy znają jego wybitne cechy piłkarskie, a także niesamowitą mentalność. To, że przychodzi do Bayernu pokazuje, że on i nasz klub mają wielkie cele. Sadio Mane to doskonale pasuje do stylu gry preferowanego przez Juliana Nagelsmanna - cieszył się dyrektor sportowy klubu Hasan Salihamidzić.

Ten sam, który we wtorek przyznał, że nie puści Roberta Lewandowskiego do FC Barcelona. Bawarczycy zakontraktowali nową gwiazdę, ale wciąż chcą zatrzymać polskiego snajpera na Allianz Arenie. - Nasze stanowisko w tej sprawie jest jasne: Robert ma kontrakt do lata 2023 roku. Spodziewam się, że zobaczymy Roberta 12 lipca na treningu - powiedział Bośniak dziennikarzom "Bilda".

Kapitan reprezentacji Polski chce się jednak przenieść do FC Barcelona. Duma Katalonii ma sprostać oczekiwaniom mistrzów Niemiec i wydać na Polaka aż 50 milionów euro za ten transfer. Pieniądze oraz zdecydowana postawa naszego zawodnika mają przekonać władze Die Roten, które nie potrafiły zaoferować umowy "Lewemu" przez ostatnie pół roku. W Katalonii mają już środki i mają plan na pozyskanie snajpera.

Co teraz zrobią władze Bayernu Monachium? Stacja "Sky Sports" ujawniła ostatnio, że ze specjalną misją na Majorkę - gdzie piłkarz odpoczywa po sezonie w swojej posiadłości - udał się niezbyt przez niego lubiany dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić. Obaj rozmawiali o przyszłości i o wizji składu, jaką mają władze Die Roten. Czy to przekona Polaka?

Na razie wydaje się, że bliżej mu do odejścia z klubu, niż pozostania w nim jeszcze na rok. 33-latek kilka razy zaznaczał, że nie zamierza grać więcej w Bawarii. A czasem gdzie dwóch się bije, tam korzysta ten trzeci. I w momencie, gdy FC Barcelona próbuje wyszarpać Bayernowi Monachium Roberta Lewandowskiego, do gry wchodzą miliarderzy z Paris Saint-Germain, którzy gotowi są wydać fortunę na polskiego snajpera. Robi się ciekawie.

Czytaj także: https://natemat.pl/420829,niespodziewany-zwrot-ws-transferu-roberta-lewandowskiego