Ryszard Terlecki znany jest ze swojego ciętego języka. Na ostatnim posiedzeniu Sejmu wicemarszałek zasugerował posłance Koalicji Obywatelskiej, żeby "popatrzyła do lustra". Jego słowa wywołały oburzenie w sieci.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki po raz kolejny popisał się w Sejmie kulturą
Polityk PiS włączył się do dyskusji między posłanką KO Moniką Wielichowską a wiceministrem aktywów państwowych Maciejem Małeckim
"Niech pani nie wrzeszczy. Niech pani do lustra popatrzy" - powiedział Terlecki
Ryszard Terlecki jest wicemarszałkiem Sejmu oraz przewodniczącym klubu parlamentarnego PiS. Wydawałoby się, że stanowiska te zobowiązują do zachowywania pewnych standardów, jednak polityk znany jest z ciętego języka i nieparlamentarnych uwag. Rok temu w sieci pojawiło się nagranie, jak wicemarszałek nazywa kobietę, która krytykowała rząd "kretynką". Za swoje zachowanie został ukarany przez sejmową komisję etyki.
Wicemarszałek chyba nie wyciągnął wniosków z tej sytuacji i znów obraził kobietę. Tym razem posłankę. I to na sali sejmowej.
Awantura w Sejmie
Podczas dyskusji w trakcie ostatniego posiedzenia Sejmu posłanka KO Monika Wielichowska starła się słownie z wiceministrem Maciejem Małeckim. Poszło o ceny gazu i kwestię rekompensat.
Posłanka podczas swojego wystąpienia stwierdziła na sejmowej mównicy, że ustawa wprowadzająca rekompensaty za podwyżki cen gazu jest "wadliwa i niesprawiedliwa". Krytykowała działanie PGNiG i zwróciła się do wiceministra Małeckiego. – Panie ministrze, czego w tym temacie jeszcze nie rozumiecie? Dlaczego nic z tym nie robicie? – dopytywała.
Kiedy posłanka zeszła z mównicy, zastąpił ją, wezwany do odpowiedzi, wiceminister Maciej Małecki, który argumentował, że kryzys energetyczny w Polsce "wywołał Władimir Putin". Dalej twierdził, że winna jest też Unia Europejska i jej przepisy wymierzone w Polskę.
– To przepisy unijne nie pozwalają na rozszerzenie wsparcia polegającego na dopłatach do cen gazu dla przedsiębiorców takich jak ciepłownie, które produkują ciepło komercyjnie. Jeżeli państwo macie naprawdę szczere intencje, to zwracam się do was jako Europejskiej Partii Ludowej (...) odblokujcie w Brukseli ten mechanizm jako Europejska Partia Ludowa, dowodzona do niedawna przez króla Europy Donalda Tuska – powiedział wiceminister.
Te słowa sprowokowały posłankę Wielichowską, która zdenerwowana wykrzyczała z ław sejmowych, że to rząd powinien coś zrobić, a nie opozycja. Wtedy do dyskusji włączył się wicemarszałek Terlecki.
Terlecki do posłanki KO: Niech się pani nie ośmiesza
Kiedy na sali plenarnej doszło do ostrej wymiany zdań, wicemarszałek Terlecki postanowił interweniować. Ryszard Terlecki zwrócił się do posłanki KO słowami: – Pani poseł, pani nie jest na targu, jest pani w Sejmie. Niech pani nie wrzeszczy.
Te słowa wyraźnie wybiły z równowagi posłankę, która próbowała coś odpowiedzieć Terleckiemu, ale głos zabrał ponownie wiceminister Małecki. Po chwili posłanka znowu mu przerwała, wówczas ponownie odezwał się Ryszard Terlecki, tym razem znacznie ostrzej.
– Niech pani do lustra popatrzy – zasugerował posłance. – Niech pani nie krzyczy! Pani poseł, no niech pani się nie ośmiesza – dodał po chwili.
Słowa wicemarszałka Terleckiego spotkały się z dużym oburzeniem. Wielu komentatorów jest zdania, że polityk Prawa i Sprawiedliwościpozwolił sobie na zbyt wiele, a język, którego użył był niestosowny. Zauważona też, że wicemarszałek ponownie obraził kobietę.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.