nt_logo

Kaczyński złożył w Grudziądzu ważną obietnicę. Ujawnił, kiedy w Polsce skończy się ubóstwo

Weronika Tomaszewska

27 czerwca 2022, 06:14 · 2 minuty czytania
Jarosław Kaczyński w niedzielę (26 czerwca) spotkał się z mieszkańcami Grudziądza. – Wciąż żyje duża grupa ludzi biednych. (...) Jeszcze dwie kadencje naszych rządów i z Polski zniknie ubóstwo – stwierdził prezes PiS.


Kaczyński złożył w Grudziądzu ważną obietnicę. Ujawnił, kiedy w Polsce skończy się ubóstwo

Weronika Tomaszewska
27 czerwca 2022, 06:14 • 1 minuta czytania
Jarosław Kaczyński w niedzielę (26 czerwca) spotkał się z mieszkańcami Grudziądza. – Wciąż żyje duża grupa ludzi biednych. (...) Jeszcze dwie kadencje naszych rządów i z Polski zniknie ubóstwo – stwierdził prezes PiS.
Jarosław Kaczyński o ubóstwie w Polsce. fot. Jacek Dominski/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Jarosław Kaczyński w Grudziądzu mówił o ubóstwie w Polsce

– Zapowiedzieliśmy realizację określonej polityki społecznej, dotyczącej bezpieczeństwa, kultury, zdrowia, wobec wsi. Wszystkie elementy zrealizowaliśmy w mniejszym lub większym stopniu – mówił Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Grudziądzu.


Zdaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości kluczowe w zdobyciu funduszy na takie programy społeczne jak 500+ było "ukrócenie gigantycznego złodziejstwa".

– Mamy w Polsce sporą grupę ludzi naprawdę biednych. (...) Jeszcze dwie kadencje naszych rządów i ich nie będzie – zadeklarował Kaczyński.

Dodajmy, że właśnie dobiega końca druga kadencja rządu PiS. Dzieje się to pod znakiem rekordowej inflacji. Nie da się ukryć, że coraz wyższe ceny różnych produktów w sklepach nie sprzyjają poprawie finansów w wielu domach. Widmo bankructwa wisi też nad wieloma rodzinami, dobijanymi wzrastającymi ratami kredytów.

Kaczyński w Toruniu ujawnił swoje militarne plany

Przypomnijmy, że w sobotę (25 czerwca) prezes PiS pojawił się w Toruniu. Wygłosił tam przemówienie do sympatyków obozu rządzącego, w którym wiele uwagi poświęcił planom na "stworzenie takiej armii, żeby atak na Polskę nie miał żadnego sensu".

W tym kontekście były wicepremier ds. bezpieczeństwa (w ubiegłym tygodniu podał się do dymisji, a jego stanowisko przejął minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak) mówił szczególnie o przymiarkach do zakupu w Stanach Zjednoczonych lekkich wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet typu HIMARS (ang. High Mobility Artillery Rocket System, pol. system artylerii rakietowej wysokiej mobilności).

- To są takie niezwykle skuteczne wyrzutnie rakiet. Są niezwykle precyzyjne, jeżeli chodzi o miejsce, w które strzelają. My chcemy mieć cztery tysiące luf takiego urządzenia. Oczywiście te lufy nie są pojedyncze, one są w takich - że tak powiem - wyrzutniach, w których w każdych jest sześć czy osiem luf - powiedział.

Według Jarosława Kaczyńskiego, Polskę stać na zamówienie tego sprzętu dla sześciu brygad. Jak informował w naTemat.pl Mateusz Przyborowski, pod koniec maja 2022 roku Ministerstwo Obrony Narodowej wysłało do USA zapytanie ofertowe w spawie zakupu aż 500 zestawów HIMARS.

Jednak eksperci w dziedzinie obronności i przemysłu zbrojeniowego natychmiast podnieśli wówczas wątpliwości. Zapytanie złożone przez resort Mariusza Błaszczaka opiewa bowiem na liczbę wyrzutni większą od całego tego typu arsenału US Army. Dotąd na świecie oddano do użytku niewiele ponad 400 zestawów HIMARS.

Zobacz także: