Co dalej z certyfikatami covidowymi? Unijne władze podjęły ostateczną decyzję
Nie rozstaniemy się tak łatwo z paszportami covidowymi. Zapadła już decyzja, że zostaną przedłużone o rok – do czerwca 2023 roku.
Reklama.
Nie rozstaniemy się tak łatwo z paszportami covidowymi. Zapadła już decyzja, że zostaną przedłużone o rok – do czerwca 2023 roku.
Przypomnijmy, że już w lutym 2022 roku Komisja Europejska proponowała przedłużenie unijnego cyfrowego certyfikatu COVID-19.
"Tak długo jak utrzymuje się pandemia COVID-19, musimy nadal ułatwiać bezpieczne i swobodne przemieszczanie się. Proponujemy przedłużenie unijnego cyfrowego zaświadczenia COVID o rok, tj. do 30 czerwca 2023 roku" – informowała wówczas Komisja Europejska.
Jak tłumaczono, "dzięki przedłużeniu obowiązywania rozporządzenia nadal będzie można korzystać z unijnego cyfrowego zaświadczenia COVID w czasie podróży po UE, gdy państwa członkowskie utrzymają pewne środki w zakresie zdrowia publicznego".
Warto przeczytać: "Mogło umrzeć dwóch pacjentów". NIK ma poważne zarzuty ws. rejestracji leku na COVID-19
Tak też się stanie. "Przedłużenie rozporządzenia zapewni, że podróżni z UE, a także z krajów trzecich przyłączeni do systemu będą mogli nadal korzystać z unijnego cyfrowego certyfikatu COVID w przypadku podróży na terenie Unii w państwach członkowskich, w których wymagane są te zaświadczenia. Jeżeli pozwoli na to sytuacja zdrowotna, rozporządzenie można również uchylić wcześniej" – czytamy w komunikacie opublikowanym przez Radę UE.
Postanowiono także, że do 31 grudnia 2022 roku Komisja Europejska ma zaprezentować szczegółowe sprawozdanie z działania certyfikatu.
Dodajmy, że również polskie władze mają świadomość, że koronawirus nie zniknął. Adam Niedzielski przyznał niedawno na antenie RMF FM, że nadal obserwuje się przypadki zakażeń, a "według krótkookresowych prognoz widzimy, że na początku lipca pewne zwiększenie, takie przejściowe do około tysiąca przypadków dziennie może nastąpić".
Minister zdrowia powiedział również, że "czarny scenariusz" na jesień mówi o kilkudziesięciu tysiącach przypadków zakażeń dziennie, ale ma nadzieję, że sytuacja "nie będzie wymagała od nas zmiany czy zniekształceń dotyczących życia społecznego i gospodarczego".
W kontekście kolejnej dawki szczepionki na koronawirusa minister przekazał, że najwięksi producenci zadeklarowali dostarczenie odpowiednich dokumentów, które poświadczą, że "to szczepienie jest nie tylko przeciwko pierwotnej wersji wirusa, czyli tej wersji Wuhan, tylko względem wariantu Omikron".
Adam Niedzielski zaznaczył również, że czwarta dawka szczepionki zostanie przekazana "do możliwości skorzystania" po zatwierdzeniu badań producentów przez Europejską Agencję Leków.