Komisja Europejska proponuje przedłużenie unijnego cyfrowego certyfikatu COVID o rok, czyli do 30 czerwca 2023 r. Wcześniej zakładano, że certyfikaty będą ważne tylko do czerwca tego roku.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.
Napisz do mnie:
natalia.kaminska@natemat.pl
"Tak długo jak utrzymuje się pandemia COVID-19, musimy nadal ułatwiać bezpieczne i swobodne przemieszczanie się. Proponujemy przedłużenie unijnego cyfrowego zaświadczenia COVID o rok, tj. do 30 czerwca 2023 roku" – poinformowała w czwartek Komisja Europejska.
Zdaniem Komisji, wirus wywołujący COVID-19 jest nadal powszechny w Europie i nie można dziś przewidzieć, jakie będą skutki potencjalnego wzrostu zakażeń w drugiej połowie 2022 r. lub pojawienia się nowych wariantów.
Certyfikat covidowy przydaje się w podróży
Jak dodano, "dzięki przedłużeniu obowiązywania rozporządzenia nadal będzie można korzystać z unijnego cyfrowego zaświadczenia COVID w czasie podróży po UE, gdy państwa członkowskie utrzymają pewne środki w zakresie zdrowia publicznego".
Warto zaznaczyć, że zastosowanie unijnych cyfrowych zaświadczeń COVID do celów krajowych nadal pozostaje w gestii państw członkowskich.
Unijny Certyfikat COVID, zwany też certyfikatem lub paszportem covidowym, to dokument poświadczający m.in. zaszczepienie się przeciw COVID-19. Jego ważność ustalono początkowo na rok. Jednak 1 lutego termin ten uległ skróceniu. Nowe certyfikaty obowiązują teraz przez 270 dni licząc od ostatniego szczepienia, a nie przez rok.
Polska nie miała wpływu na tę decyzję, bo była ona podejmowana na poziomie ponadnarodowym. Komisja Europejska skróciła czas ważności, aby zharmonizować przepisy dotyczące podróży wewnątrz Unii. Uwzględniła w ten sposób wytyczne Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób.
W świetle najnowszych badań skuteczność dwudawkowego szczepienia maleje bowiem po około sześciu miesiącach od przyjęcia ostatniej dawki. Po tym czasie rekomenduje się przyjęcie dawki przypominającej. KE do tego półrocznego "okresu ochronnego" dodała trzy miesiące, aby poszczególne kraje miały czas dostosować do nowych zasad kalendarze szczepień i zagwarantować wszystkim obywatelom dostęp do boostera.
Od początku funkcjonowania Unijnych Certyfikatów COVID, wystawiono ich już ponad 20,5 mln. Niektórzy 1 lutego obudzili się bez ważnego paszportu covidowego, jeśli od ostatniego szczepienia minęło więcej niż dziewięć miesięcy.
Może dotyczyć to osób, które przyjęły tylko jedną dawkę Johnson&Johnson przed 7 maja 2021 rok i nie zdecydowały się do tej pory na przyjęcie dawki przypominającej. Warto wspomnieć, że podczas majówki prowadzona była szeroka akcja szczepień, wówczas można było przyjąć wyłącznie preparat firmy Johnson & Johnson.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut