Iga Świątek, Agnieszka Radwańska, Elina Svitolina czy Andrij Szewczenko. Takie słynne postaci będzie można zobaczyć już 23 lipca na żywo w Tauron Arenie w Krakowie. A to za sprawą wyjątkowego wydarzenia, które firmowane przez liderkę rankingu WTA ma być pokazem ogromnego wsparcia Polski dla Ukrainy.
Szykuje się naprawdę spora gratka dla kibiców, kolejna okazja do zobaczenia na żywo w akcji Igi Świątek, czyli naszej liderki rankingu WTA. 21-letnia tenisistka wystąpi bowiem już 23 lipca w krakowskiej Tauron Arenie podczas wyjątkowego wydarzenia, z którego dochód zostanie przekazany dla przyjaciół z Ukrainy.
"Od miesięcy pracowałam z moim zespołem nad inicjatywą pomocową dla Ukrainy, aby realnie wesprzeć tych, którzy cierpią z powodu wojny. Wraz z Agnieszką Radwańską, Eliną Svitoliną, Serhijem Stachowskim i Martynem Pawelskim już 23 lipca spotkamy się w Krakowie podczas wyjątkowego wydarzenia. Rozegramy pokazowy mecz miksta, a my z Agnieszką też jeden set singla. Oba mecze będzie sędziowała Elina Svitolina, a gościem specjalnym reprezentującym Ukrainę będzie także były piłkarz Andrij Szewczenko." - napisała w środę w mediach społecznościowych Świątek.
O inicjatywie informowaliśmy w naTemat już kilkanaście dni temu, ale teraz przyszedł czas na oficjalne potwierdzenie. W krakowskiej imprezie szykuje się wiele niespodzianek, a sprzedaż biletów rusza już w czwartek 30 czerwca.
"Całkowity dochód z wydarzenia, m.in. ze sprzedaży biletów, zostanie przekazany na wsparcie dzieci i nastolatków dotkniętych wojną w Ukrainie. Jutro, czyli w czwartek o godz. 18.00 ruszy sprzedaż pierwszej puli 10 tysięcy biletów na wydarzenie, LINK na www.igaswiatek.pl. Mam nadzieję, że widzimy się licznie na TAURON Arenie Kraków i przed telewizorami, aby pokazać jaką siłę ma sport, kiedy łączy nas w pomaganiu i daje choć trochę radości. Organizacje pomocowe, z którymi współpracujemy przy wydarzeniu: United 24, Fundacja Eliny Svitoliny i UNICEF Polska. Bardzo, bardzo się cieszę i jestem wdzięczna, że naprawdę to robimy." - można przeczytać w specjalnym wpisie na kanałach polskiej tenisistki.
Warto podkreślić, że polska zawodniczka praktycznie od samego początku wojny w Ukrainie wspiera naszych wschodnich sąsiadów. Świątek jako jedna z nielicznych niezmiennie występuje z charakterystyczną wstążką w barwach ukraińskiej flagi. Tak jest chociażby podczas trwającego wielkoszlemowego Wimbledonu.
Podobnie było na kortach Rolanda Garrosa, gdzie Polka triumfowała. Odbierając nagrodę główną Świątek mówiła o wsparciu dla Ukrainy zwłaszcza teraz, kiedy wojna przecież nadal trwa, już od ponad czterech miesięcy.
Zobacz również: Świątek po wygranej zwróciła się do Ukraińców. Jej słowa docenił polski ambasador w Kijowie
- Chcę powiedzieć coś do Ukrainy: bądźcie silni, wojna wciąż trwa. Od mojej przemowy w Doha miałam nadzieję, że przy każdej kolejnej sytuacja będzie inna, lepsza. Cały czas mam tę nadzieję. Staram się wspierać Ukrainę. Dziękuję wam bardzo - mówiła Świątek w Paryżu, wyraźnie przejęta ludobójstwem, którego dopuszczają się wojska Władimira Putina.
Wydarzenie w Krakowie z pewnością będzie szeroko komentowane przez światowe media, bo Świątek jest bardzo lubiana - zarówno za swoją klasę sportową - jak i takie zachowania, jak to, którego będziemy świadkami w Tauron Arenie.