R. Kelly w Polsce kojarzony jest przede wszystkim za sprawą utworu "I believe I can fly". Lauret nagrody Grammy od lat owiany jest złą sławą. Wielokrotnie stawał przed sądem za sypianie z nastoletnimi chłopcami, gwałty i przetrzymywanie kobiet, tworzenie pornografii dziecięcej oraz handel ludźmi. Po latach rozpraw ogłoszono wyrok. Muzykowi groziło dożywocie, ale został skazany na 30 lat więzienia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Robert Kelly od lat oskarżany jest o przestępstwa o charakterze seksualnym. Muzyk wykorzystywał swoją pozycję, by seksualnie krzywdzić zarówno dziewczynki, jak i chłopców
W 2017 roku ponownie wybuchł skandal, gdy portal Buzzfeed opublikował reportaż, z którego wynikało, że muzyk uwięził 6 nastolatek i znęcał się nad nimi psychicznie i fizycznie
R. Kelly ostatecznie został skazany na 30 lat więzienia
54-letni R. Kelly skazany na 30 lat
Robert Sylvester Kelly po raz pierwszy o posiadanie dziecięcej pornografii został oskarżony w 2002 roku. Choć sześć lat później oczyszczono go z zarzutów. Ponownie zatrzymano go dopiero w 2019 roku, niedługo po pojawieniu się filmu "Surviving R. Kelly", w którym wystąpiło wiele z ofiar, zeznających później na procesie piosenkarza.
Do zarzutów przeciw muzykowi zaliczyć można handel ludźmi, przetrzymywanie kobiet bez ich zgody, tworzenie dziecięcej pornografii, gwałty na nieletnich obu płci. W czerwcu 2022 roku nareszcie został skazany i to na 30 lat więzienia.
Rozprawa sądowa w sprawie przestępstw seksualnych, których miał dopuścić się 55-letni dziś piosenkarz i producent muzyczny odbyła się w sierpniu 2021 roku w Nowym Jorku. Robert Kelly usłyszał wtedy aż 22 zarzuty: ograniczania wolności i wykorzystania seksualnego sześciu nieletnich dziewcząt, produkcji materiałów pornograficznych i utrudniania śledztwa.
BBC podaje, że jednego z nich, 16-latka, muzyk miał poznać w 2006 roku w McDonald's w Chicago. Wówczas R.Kelly skłonił chłopca do odbywania z nim stosunków płciowych w zamian za pomoc w karierze. Gwiazdor uprawiał też seks z kolegą chłopca, również 16-latkiem, a ich relacja seksualna miała trwać wiele lat.
R. Kelly miał również zmuszać obu nastolatków do współżycia seksualnego z nieletnimi dziewczynkami. Wokalista uczestniczył w spotkaniach i nagrywał akty płciowe nieletnich.
W 2008 roku sąd oczyścił muzyka ze wszystkich 14 zarzutów, wśród których był gwałt nastolatek oraz produkcja i dystrybucja pornografii dziecięcej. W 2017 roku ponownie wybuchł skandal, gdy portal Buzzfeed opublikował reportaż, z którego wynikało, że muzyk uwięził 6 nastolatek i znęcał się nad nimi psychicznie i fizycznie.
Według dokumentów zawartych w aktach sprawy 55-letni obecnie piosenkarz kazał przetrzymywanym przez siebie osobom spełniać swoje zachcianki, w tym seksualne.
Ponadto świadkowie zeznawali, że kazał do siebie mówić "tatuśku" i karał za jakiekolwiek nieposłuszeństwo. Jedną z ofiar r. Kelly’ego była piosenkarka Aaliyah, której R.Kelly podrobił dokumenty i nielegalnie poślubił ją, kiedy miała 15 lat.
Pełnomocniczka jednej z ofiar, Gloria Allred, powiedziała dziennikarzom: "Jestem prawnikiem od 47 lat. W tym czasie ścigałam wielu przestępców seksualnych, którzy popełnili przestępstwa przeciwko kobietom i dzieciom. Z nich wszystkich pan Kelly jest najgorszy".