R. Kelly uznany za winnego. Znany muzyk odpowie za handel ludźmi i wykorzystywanie seksualne
Wioleta Wasylów
28 września 2021, 09:27·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 28 września 2021, 09:27
Zakończył się trwający od blisko sześciu tygodni proces znanego amerykańskiego muzyka R. Kelly’ego. Przysięgli z sądu federalnego w Nowym Jorku uznali go za winnego handlu ludźmi i wykorzystywania seksualnego kobiet i dzieci. Wysokość kary ogłoszona zostanie w maju 2022 roku. Piosenkarzowi grozi dożywocie.
Reklama.
Oskarżenia kierowane w stronę twórcy przeboju "I Believe I can Fly" pojawiały się od wielu lat. W sprawie, która trwała przez ostatnie półtora miesiąca, przeciwko niemu zeznawało jedenaścioro osób. Mówiły one o tym, że R. Kelly wykorzystywał seksualnie kobiety, w tym często nieletnie, i znęcał się nad nimi fizycznie i psychicznie.
Piosenkarz nie składał wyjaśnień przed sądem. Jego obrońcy starali się udowodnić, że do stosunków dochodziło za zgodą obu osób. Federalni przysięgli nie podzielili tego zdania i po dwóch dniach obrad uznali, że R. Kelly jest winny wszystkich dziewięciu stawianych mu zarzutów.
Jeden z nich dotyczył przestępczości zorganizowanej, a pozostałe osiem – złamania zapisów ustawy Manna, która zabrania sprowadzania z innych stanów ludzi "w celu prostytucji lub rozpusty". Przez 25 lat muzyk wykorzystywał swój status i sławę po to, by z pomocą ochroniarzy, menedżerów i innych członków ekipy zwabiać młode kobiety – często pod pretekstem pomocy w rozwoju kariery – i potem wykorzystywał je seksualnie.
Według dokumentów zawartych w aktach sprawy 54-letni obecnie piosenkarz kazał przetrzymywanym przez siebie osobom spełniać swoje zachcianki, w tym seksualne. Ponadto świadkowie zeznawali, że kazał do siebie mówić "tatuśku" i karał za jakiekolwiek nieposłuszeństwo. Jedną z ofiar r. Kelly’ego była piosenkarka Aaliyah, której R.Kelly podrobił dokumenty i nielegalnie poślubił ją, kiedy miała 15 lat.
Pełnomocniczka jednej z ofiar, Gloria Allred, powiedziała dziennikarzom: "Jestem prawnikiem od 47 lat. W tym czasie ścigałam wielu przestępców seksualnych, którzy popełnili przestępstwa przeciwko kobietom i dzieciom. Z nich wszystkich pan Kelly jest najgorszy".
Adwokat piosenkarza stwierdził, że wyrok jest rozczarowujący i zastanawia się wraz z klientem, czy nie złożyć odwołania. Muzyk może trafić do więzienia co najmniej na 10 lat. Maksymalna kara w tym przypadku to dożywocie.
To nie jedyny proces R. Kelly’ego. Prokuratura federalna w Chicago oskarża go bowiem o posiadanie pornografii dziecięcej. Podobne zarzuty skierowali przeciwko niemu śledczy stanowi z Minnesoty i Illinois.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut