Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach na Mazowszu został ponownie zdewastowany. To już kolejny taki incydent, kiedy został on oblany farbą. Poprzednim razem to mieszkańcy "złożyli" się na czyszczenie. Sfinansowano je bowiem z budżetu miasta.
O sprawie informuje między innymi "Tygodnik Siedlecki". Jak przekazała oficer prasowa KMP Siedlce, nadkom. Agnieszka Świerczewska, cytowana przez serwis, policja przyjęła już w tej sprawie zawiadomienie. Do incydentu doszło pod koniec zeszłego tygodnia. Rozpoczęto także czynności wyjaśniające.
"To nie pierwsza sytuacja oblania farbą pomnika tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Do podobnego aktu wandalizmu doszło rok temu" - przypomniała gazeta.
Za naprawienie szkód wyrządzonych podczas poprzedniego incydentu zapłacili de facto wszyscy mieszkańcy, gdyż trzeba było je pokryć z budżetu miasta.
"Niewykluczone, że i tym razem tak będzie. A koszty nie są małe. Wynikają z zakupu specjalistycznych detergentów, które usuną farbę, a zarazem nie uszkodzą kamienia" - podkreśla medium.
Były też inne "ataki" na upamiętnienia osoby Lecha Kaczyńskiego. Przykładowo jesienią 2021 roku doszło do zniszczenia tablicy poświęconej pamięci Kaczyńskiego we Wrocławiu.
W tym przypadku uroczyste odsłonięcie tablicy poświęconej Lechowi Kaczyńskiemu miało miejsce 27 sierpnia 2021 roku we Wrocławiu na Ostrowie Tumskim, a już we wrześniu tablica została pomalowana farbą.
Na wspomnianej tablicy znajduje się fragment orędzia noworocznego Kaczyńskiego z 2005 roku: "Tylko Polska sprawiedliwa, uczciwa i solidarna może się rozwijać, tylko w takiej Polsce możemy wykorzystać wszystko, co własnym wysiłkiem zdobyliśmy, co jest naszym sukcesem, niezaprzeczalnym dorobkiem żyjących pokoleń".
Przypomnijmy, że pomników Lecha Kaczyńskiego jest bardzo dużo w Polsce. 143 – tyle form upamiętnień doczekał się Lech Kaczyński, kiedy próbowano to wszystko zliczyć jeszcze w 2018 roku. Dane, które ujawniała "Gazeta Wyborcza", dotyczyły m.in. pomników, tablic i głazów.
Najbardziej efektowne są oczywiście pomniki, o których pisaliśmy w naTemat już pięć lat temu. Kojarzą się trochę z modą na monumenty, które pojawiały się w Polsce po śmierci Jana Pawła II.
I tak - pomniki zmarłego prezydenta powstają w całej Polsce – w mniejszych i większych miastach. Do tej pory postumenty L. Kaczyńskiego zbudowano m.in. w Warszawie, Radomiu, Kraśniku, Szczecinie, Poznaniu, Siedlcach, Białej Podlaskiej, Skórczu, Dębicy, Grudziądzu, Mińsku Mazowieckim, Ossowie, Opolu Lubelskim, Koszalinie, Piszu, Poniatowej oraz Roczynach.
Poza tym, wciąż w planach są kolejne miejsca pamięci związane z Lechem Kaczyńskim. Na przykład w Lublinie od lat trwa przepychanka, gdzie miałby stanąć pomnik. A warto wspomnieć, że w stolicy Lubelszczyzny jest już przecież plac Lecha Kaczyńskiego.