Internet nabija się z filmu "Zołza" o Ilonie Łepkowskiej, którą zagra Małgorzata Kożuchowska.
Internet nabija się z filmu "Zołza" o Ilonie Łepkowskiej, którą zagra Małgorzata Kożuchowska. Fot. TRICOLORS/ East News

Już jakiś czas temu potwierdzono, że powstaje film na podstawie życiorysu Ilony Łepkowskiej – scenarzystki "M jak miłość" i "Nigdy w życiu". Dystrybutor produkcji Kino Świat właśnie pokazał plakat "Zołzy", na którym widzimy wcielającą się w Łepkowską Małgorzatę Kożuchowską. Internet zareagował na materiały promocyjne entuzjastycznie, ale chyba nie tak, jak oczekiwaliby jego twórcy.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Kino Świat pokazało zwiastun filmu "Zołza", który ma być "ironiczną autobiografią" Ilony Łepkowskiej
  • W Łepkowską wciela się Małgorzata Kożuchowska. W pozostałych rolach zobaczymy m.in. Artura Żmijewskiego, Annę Dymną oraz Rafała Zawieruchę
  • Internet śmieje się z filmu o scenarzystce takich tytułów, jak "M jak miłość" czy "Nigdy w życiu"
  • "Zołza" – film o Ilonie Łepkowskiej

    "Zołza" ma być "ironiczną autobiografią" Ilony Łepkowskiej, polskiej scenarzystki kojarzonej przede wszystkim z "M jak miłość" oraz komediami romantycznymi, takimi jak "Nigdy w życiu", "Och, Karol 2" czy "Koniec świata czyli Kogel Mogel 4".

    Oficjalny opis dystrybutora, którym jest Kino Świat, brzmi następująco:

    Anna Sobańska vel "Zołza", "Królowa", "Szekspir". Dotychczasowy bilans życiowy: 1 mąż, 2 dzieci, 36 statuetek, 40 milionów widzów. Liczba osób, które nie widziały jej twórczości filmowej: hmmm – być może 2 lub 3. Liczba bohaterów, których wymyśliła: 186. Liczba dotychczasowych porażek w życiu osobistym i zawodowym: 0 (przynajmniej tak jej się wydaje). Nadchodzące załamania nerwowe: 1. Anna to kobieta sukcesu i… niekwestionowana zołza. Jednym skinieniem kreuje gwiazdy, a drugim je unicestwia. Chce być silna i idealna w każdym obszarze, choć nie widzi, że jej życie jest dalekie od świata, który kreuje na ekranie. Kiedy jednak wydaje jej się, że ma wszystko, życie postanawia utrzeć jej nosa. Co z tego wyniknie? Czy Zołza zapanuje nad własnym życiem?

    Reżyserem filmu jest Tomasz Konecki, znany z takich filmów, jak "Testosteron", "Lejdis" czy "Listy do M. 3". Scenariusz napisała sama Łepkowska. W tytułowej roli zobaczymy Małgorzatę Kożuchowską, a w pozostałych rolach m.in. Artura Żmijewskiego, Annę Dymną oraz Rafała Zawieruchę.

    logo
    Plakat do filmu "Zołza" o Ilonie Łepkowskie z Małgorzatą Kożuchowską. Fot. materiały prasowe

    Na ostatni film, który napisała Łepkowska ("Koniec świata czyli Kogel Mogel 4") polscy widzowie ruszyli do kin tłumami, jednak krytycy i recenzenci byli dla niego bezlitośni. "Myślałem, że po trójce gorzej być nie może, ale twórcy udowadniają, że dla chcącego nic trudnego. Fabularnie poziom paradokumentów" – napisał w swojej ocenie na Filmwebie Dawid Adamek ze Sfilmowanych.

    "Antyteza komedii. Fascynujący przykład kina bardzo złego, ale przy tym jedynego w swoim rodzaju. Paradoksalnie polecam" – skomentował z kolei Marcin Prymas z bloga Pełna Sala.

    Internauci nabijają się z filmu o Łepkowskiej

    Internauci nabijają się z plakatu "Zołzy" i samego faktu, że film o Łepkowskiiej w ogóle powstaje. "Plakat sugeruje pierwszy polski film karate", "Mam nadzieję że będzie chociaż jedna scena sugerująca, że całe życie uważała widza za debila, który jest w stanie skonsumować jedynie bezmyślna papkę" – czytamy w komentarzach na Facebooku pod postem znanej strony o filmach.

    Wiele osób podważa sam pomysł powstania produkcji o scenarzystce. "Chętnie obejrzę po to, żeby dowiedzieć się, co w życiorysie tej Pani sprawiło, że zasłużyła na pełnometrażową biografię, bo nie wierzę, że pisanie kolejnych odcinków 'M jak Miłość' było tak ekscytujące" – napisała jedna z użytkowniczek portalu.

    Może Cię zainteresować również: