Piłkarska FC Barcelona jest coraz aktywniejsza na rynku transferowym. Duma Katalonii właśnie zaprezentowała Andreasa Christensena, swojego nowego zawodnika. Podczas prezentacji Duńczyka prezes klubu Joan Laporta zabrał głos w sprawie Roberta Lewandowskiego. Szef Barcy podziękował Polakowi.
Sytuacja dotycząca transferu Roberta Lewadnowskiego z dnia na dzień przybiera nowych kształtów. Kapitan reprezentacji Polski nadal nie ma pewności co do tego, czy latem zmieni barwy klubowe, ale wyraźne sygnały ze strony FC Barcelony mogą sugerować, że transakcja jest na dobrej drodze do finalizacji. Przypomnijmy, że katalończycy złożyli już dwie oferty za polskiego piłkarza Bayernowi Monachium. Ta druga opiewała na 40 milionów euro plus dodatkowe bonusy - po spełnieniu określonych punktów kontraktowych.
Mistrzowie Niemiec nie mają jednak zamiaru łatwo oddawać Lewandowskiego. Można odnieść wrażenie, że władze Bayernu chcą rozstać się z Polakiem na własnych warunkach. Niewykluczone, że możliwy jest scenariusz, w którym Lewandowski będzie musiał pojawić się na pierwszym treningu w Monachium, a dopiero później zostanie sprzedany do Hiszpanii.
Warto przeczytać: Bayern mści się na Lewandowskim. Mistrzowie Niemiec specjalnie opóźniają zgodę na transfer?
Zupełnie inne plany ma Duma Katalonii, która jak najszybciej chciałaby pozałatwiać wszystkie formalności związane ze sprowadzeniem swojego celu numer jeden na letnie okienko transferowe. Barcelona składa coraz wyższe oferty za 33-letniego piłkarza, ale póki co trudno jest dojść do porozumienia z obecym pracodawcą "Lewego".
Miły gest w stronę polskiego zawodnika wykonał podczas czwartkowej konferencji prasowej prezydent katalońskiego giganta Joan Laporta. Szef FC Barcelony pojawił się na spotkaniu ze względu na sfinalizowanie transferu Andreasa Christensena. Duńczyk przeniósł się do Katalonii z angielskiej Chelsea Londyn.
Laporta odniósł się do sytuacji związanej z transferem Polaka.
- Złożyliśmy Bayernowi ofertę kupna za Lewandowskiego i czekamy na odpowiedź. Mamy nadzieję, że będzie pozytywna. Dodatkowo chciałbym podziękować Lewandowskiemu publicznie za to co robi, by do nas dołączyć - powiedział Laporta.
Kilka dni temu informowaliśmy, że Barcelona nie ma zamiaru składać kolejnej oferty mistrzom Niemiec za Polaka. Zdaniem katalońskiego klubu agent Lewandowskiego Pini Zahavi przekonuje, że wspomniana propozycja o wartości 40 milionów euro powinna być dla Bayernu wystarczająca. Niewykluczone jednak, że Barcelona będzie musiała wysupłać jeszcze trochę pieniędzy, bo monachijczycy od pewnego czasu wyceniają Lewandowskiego na 50 milionów euro. Porozumienie finansowe jest zatem blisko, ale różnica nadal istnieje.
Zobacz również: Niemiecki dziennikarz wbił szpilkę Lewandowskiemu. Teraz pokazał, jak zareagowali Polacy
- Jeśli jesteś tyle lat w klubie, dawałeś z siebie wszystko, często pomimo kontuzji, bólu, zdobywałeś trofea... Osiągnęliśmy wspólnie z Bayernem naprawdę wiele. Po tylu latach można znaleźć rozwiązanie dla obu stron, a nie szukać jednostronnej decyzji. Rozumiem gdybym grał w Bayernie kilka lat. Ale po takim czasie lojalność i szacunek są ważniejsze. Coś we mnie zgasło w środku i nawet jeśli jesteś profesjonalny, to nie możesz tego naprawić - mówił w wywiadzie dla podcastu WojewódzkiKędzierski kapitan Biało-Czerwonych.
Lewandowski kilkukrotnie sugerował, że jego czas w Monachium dobiegł końca. Przypomnijmy, że Polak w barwach Bayernu występuje od 2014 roku. Z bawarskim klubem sięgnął m.in. po zwycięstwo w Lidze Mistrzów w 2020 roku.