nt_logo

Ależ wpadka u Rachonia w TVP Info. "Takie standardy. Równają do swego elektoratu"

Michał Koprowski

08 lipca 2022, 18:18 · 2 minuty czytania
Widzowie TVP Info prawdopodobnie przyzwyczaili się do wątpliwej jakości. Internauci podchodzą do tematu zupełnie inaczej. W sieci trwa prawdziwa burza wywołana poważną wpadką językową w programie Michała Rachonia. "Takie standardy. Nic nowego. Równają do swego elektoratu" – skwitował jeden z internautów.


Ależ wpadka u Rachonia w TVP Info. "Takie standardy. Równają do swego elektoratu"

Michał Koprowski
08 lipca 2022, 18:18 • 1 minuta czytania
Widzowie TVP Info prawdopodobnie przyzwyczaili się do wątpliwej jakości. Internauci podchodzą do tematu zupełnie inaczej. W sieci trwa prawdziwa burza wywołana poważną wpadką językową w programie Michała Rachonia. "Takie standardy. Nic nowego. Równają do swego elektoratu" – skwitował jeden z internautów.
Poważna wpadka językowa w TVP Info. "Telewizja Narodowa" Fot. Ogladam"Wiadomości",bo nie stać mnie na dopalacze2 / Twitter

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • TVP Info słynie z wątpliwej jakości emitowanych materiałów.
  • Oprócz popełniania prostych błędów telewizja zajmuje się m.in. również krytykowaniem polityków opozycji.
  • Tym razem internauci wytykają "telewizja narodowa", ponieważ nazwę naszego kraju napisano małą literą.

Wpadka językowa w TVP Info

Niejednokrotnie mieliśmy okazję obserwować wpadki TVP Info, ale tej udałoby się uniknąć naprawdę niewielkim nakładem zaangażowania w przygotowanie materiału. Okazuje się, że wśród nielicznych, którzy nie zdali matury z języka polskiego, znajduje się także TVP.

"#jedziemy", czyli kontrowersyjny program Michała Rachonia jest powszechnie uznawany za jeden z najbardziej dyskusyjnych, które są emitowane na antenie stacji. Internauci wielokrotnie podkreślali jego kontrowersyjny charakter. Zaznaczali, że prowadzący jest stronniczy, zadaje niestosowne pytania oraz formułuje rażące twierdzenia.

Tym razem jednak wina nie leży po stronie prowadzącego. Odpowiedzialne są osoby, które przygotowały materiał. W programie zaprezentowano wyniki sondy. Podczas badania zapytano respondentów "Czy w polsce powinno zostać wprowadzone euro?".

Dowiedzieliśmy się, że za wprowadzeniem euro "w polsce" opowiedziało się 35 proc. respondentów. Przeciwko było 65 proc. Natomiast nie to jest najważniejsze. Wszak polski nadawca publiczny, spółka akcyjna Skarbu Państwa przedstawiła materiał, w którym nazwę naszego kraju napisano małą literą.

"Takie standardy. Nic nowego. Równają do swego elektoratu", "Jeb*ni idioci. Podstawowe rzeczy leżą i kwiczą", "Ktoś tu chyba oblał maturę", "No cóż, prezes tv nie najmądrzejszy. To i dziennikarze idioci" – komentują internauci.

Absurdalny pasek TVP

Prawdopodobnie bardziej, niż na jakości materiałów TVP skupia się na dyskredytacji polityków opozycji. W centrum uwagi jest oczywiście Donald Tusk, którego stacja obwinia za obecny poziom inflacji.

Pod koniec czerwca telewizja wyemitowała reportaż Damiana Diaza, który został opatrzony paskiem "Tusk bezradny wobec inflacji". Zanim widzowie ujrzeli materiał, prowadząca wymieniła szereg "sukcesów" rządu w walce z inflacją oraz podkreśliła, że "o takiej reakcji na wzrost cen nie można było mówić, gdy rządził Donald Tusk".

– Wypłaty czternastych emerytur rozpoczną się za niespełna dwa miesiące. Ustawę o dodatkowym świadczeniu podpisał prezydent Andrzej Duda. Wypłata "czternastek" jeszcze w tym roku to kolejne działanie rządu, które ma złagodzić Polakom skutki inflacji – usłyszeli widzowie "Wiadomości".

– O takiej reakcji na wzrost cen nie można było mówić, gdy rządził Donald Tusk, który dziś otwarcie przyznaje, że nie zna sposobu na szybkie ograniczenie wzrostu cen – podkreślono na antenie TVP.

Czytaj także: https://natemat.pl/423364,holecka-po-raz-kolejny-zasiadzie-w-komisji-etyki-tvp