Po tygodniu walki o życie, dziewięciolatka zmarła w szpitalu. Dziewczynka została przewieziona tam w ciężkim stanie, po tym jak topiła się w przydomowym basenie.
Dziewięciolatka przed tygodniem weszła do przydomowego basenu
Dzieckiem zajmowała się niania, która nie zauważyła, że dziecko weszło pod plandekę basenu
Walka o życie dziecka w szpitalu trwała tydzień, ale ostatecznie dziewięciolatka zmarła
Dziewczynka, kiedy weszła do basenu była w domu z opiekunką. Basen przykryty był plandeką, pod którą weszło dziecko. Opiekunka dopiero po chwili zorientowała się, że dziewczynka się topi.
– Dziewięciolatka wykorzystała jej chwilową nieuwagę i weszła do zakrytego plandeką basenu. Kiedy opiekunka zauważyła, że dziewczynka jest pod wodą wyjęła ją i wybiegła na drogę wzywać pomocy – poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie
Kobieta wezwała szybko pomoc, której dziewczynce udzieliła przejeżdżająca przez miejscowość policjantka. Ta wezwała również zespół ratownictwa medycznego. Mimo reanimacji i tygodniowej walki o życie dziecka w poznańskim szpitalu, dziewczynka zmarła.
Tragiczną informację przekazała PAP Informację przekazała PAP Urszula Łaszyńska, rzeczniczka Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu.