Beata Szydło bardzo krytycznie skomentowała rekomendacje Komisji Europejskiej dla Polski dotyczące kwestii praworządności. Wśród nich jest zalecenie dotyczące rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Komisja Europejska wydała rekomendacje dla Polski w czterech obszarach: wymiar sprawiedliwości, ramy antykorupcyjne, wolność i pluralizm mediów, instytucjonalne mechanizmy kontroli i równowagi
Była premier i eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło w mocnych słowach odniosła się do zaleceń KE
Zdaniem Szydło, komisarze nie powinni "wychodzić poza swoje kompetencje ściśle określone w traktatach"
"Komisja Europejska wydała dla Polski szereg 'zaleceń', jak ma wyglądać nasze prawo i system polityczny. Tymczasem, patrząc na to, co wypisuje KE, to raczej Komisji przyda się zalecenie: niech komisarze nie wychodzą poza swoje kompetencje ściśle określone w Traktatach" - napisała Beata Szydło na Twitterze.
Jak już informowaliśmy w naTemat, w środę 13 lipca Komisja Europejska wydała sprawozdanie dotyczące praworządności w Polsce. W dokumencie zalecono Polsce między innymi "oddzielenie funkcji Ministra Sprawiedliwości od funkcji Prokuratora Generalnego i zapewnienie funkcjonalnej niezależności prokuratury od rządu".
Jak łatwo wywnioskować, przez to któreś stanowisko może stracić Zbigniew Ziobro, kluczowa postać przy budzących mnóstwo kontrowersji pisowskich zmianach w sądownictwie.
Warto wspomnieć, że Komisja Europejska już po raz trzeci opublikowała ocenę praworządności w krajach Unii Europejskiej, ale po raz pierwszy wydała rekomendacje dla państw członkowskich.
W raporcie dotyczącym praworządności obejmującym okres od lipca 2021 roku w 27 rozdziałach poświęconych poszczególnym krajom członkowskim KE przedstawiła zalecenia w czterech obszarach. Chodzi o wymiar sprawiedliwości, ramy antykorupcyjne, wolnośćipluralizm mediów oraz instytucjonalne mechanizmy kontroli i równowagi.
– Raport o praworządności jest przede wszystkim narzędziem dialogu, ale mamy też do dyspozycji instrumenty o charakterze bardziej przymusowym, z których korzystamy, angażując Trybunał Sprawiedliwości UE – poinformował unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders podczas prezentacji dokumentu.
Jakie są rekomendacje Komisji Europejskiej dla Polski?
W rozdziale dotyczącym Polski podkreślono, że istnieją "poważne obawy związane z niezależnością polskiego sądownictwa". KE przypomniała, że Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej "wydał kolejne orzeczenia bezpośrednio kwestionujące prymat prawa unijnego, przepisy traktatów UE i europejskiej konwencji praw człowieka".
KE przypomniała ponadto o "potrzebie zajęcia się poważnymi obawami dotyczącymi niezawisłości sędziowskiej" oraz "obowiązku przestrzegania orzeczeń TSUE i zobowiązań podjętych w Krajowym Planie Odbudowy dotyczących niektórych aspektów systemu wymiaru sprawiedliwości". Więcej w tekście Michała Koprowskiego na ten temat.