Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

• Robert Lewandowski został wyceniony na ok. 50 milionów euro
• FC Barcelona chciałby pozyskać polskiego napastnika w tym tygodniu
• Bayern Monachium nie ma pewności co do gwarancji finansowych Barcy

Kolejny dzień pobytu Roberta Lewandowskiego w stolicy Bawarii przyniósł sporo nowych wiadomości. Poza... poziomem humoru Polaka podczas treningów Bayernu Monachium, pojawiły się nowe doniesienia dotyczące transferowej sagi. Wieści dla Lewandowskiego nie są zbyt dobre, bo mistrzowie Niemiec najwyraźniej nie mają zamiaru wierzyć w to, co deklarują przedstawiciele Dumy Katalonii.

Zdaniem redaktora naczelnego Sport1.de Bayern miał zażądać gwarancji finansowych ze strony FC Barcelony. Konkretnie mowa o ustaleniu, że kwota za przeprowadzkę Lewandowskiego z Monachium do stolicy Katalonii - zostanie przekazana w jednej transzy. Opcją rezerwową jest wpłacenie na konto bawarskiego giganta większej części pieniędzy, jakie Barcelona ma wydać za kapitana reprezentacji Polski.

Przypomnijmy, że Bayern wycenił Lewandowskiego na ok. 50 milionów euro. W grę może wchodzić nawet kwota o 10 milionów większa, w zależności od tego, do jakiego porozumienia dojdą kluby. Skąd takie twarde stanowisko? Bawarczycy zdaniem Kerry'ego Haua ze Sport1.de są wyraźnie wyczuleni na sposób, w jakim Barcelona rozlicza się z zadeklarowanych pieniędzy.

Zobacz również: Lewandowski ukarany przez trenera. Trwa przeciąganie liny, Bayern czeka na fortunę

Bayern źle wspomina transfer Arturo Vidala z 2018 roku. Duma Katalonii sprowadziła do siebie reprezentanta Chile za 35 milionów euro. Katalończycy mieli mieć jednak spore problemy ze spłaceniem rat, na które zgodził się Bayern, finalizując transakcje. Monachijczycy nie chcą popełnić tego samego błędu, twardo stawiając warunki przy transferze "Lewego".

Czy Barcelona ma pieniądze na Lewandowskiego?

Katalończycy są wyjątkowo aktywni podczas letniego okienka transferowego. Do Dumy Katalonii przenieśli się m.in. pomocnik Franck Kessie czy obrońca Andreas Christensen. Dodatkowo wbrew wcześniejszym doniesieniom nowy kontrakt z klubem podpisał także skrzydłowy Ousmane Dembele.

Najbardziej spektakularnym transferem Barcelony było wydanie aż 58 milionów euro na Raphinhię. Kwota za Brazylijczyka może jeszcze wzrosnąć ze względu na bonusy, które zawarto w umowie transferowej z angielskim Leeds United.

Warto przeczytać: FC Barcelona kupuje, nadszedł czas Lewandowskiego. Bayern znów podniósł cenę za Polaka?

Aktywność jest spora, ale zdaniem mediów nadal to Lewandowski jest priorytetem dla katalońskiego klubu. Pytanie tylko, czy w Barcelonie zakładano, że Bayern nie będzie chciał słyszeć o sprzedaży swojej gwiazdy - np. w kilku ratach.

Może się okazać, że w Katalonii nieco przesadzono z transferami już na początku lipca i tak twarde negocjacje Bayernu mogą zamknąć drogę Polaka do ligi hiszpańskiej. Lewandowski według obecnie obowiązującej umowy jest zawodnikiem mistrza Niemiec do czerwca 2023.