Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Premier Włoch Mario Draghi przekazał w czwartek, że podaje się dymisji w związku z kryzysem politycznym we Włoszech.
"Pakt zaufania, na którym opierały się działania tego rządu, został podważony" - podało biuro Draghiego w oświadczeniu. Stwierdzono w nim także, że warunki do realizacji priorytetów rządu "już nie istnieją".
Draghi wprawdzie przetrwał czwartkowe głosowanie nad wotum nieufności we włoskim Senacie, ale przyszłość jego rządu stanęła pod znakiem zapytania z powodu bojkotu głosowania przez populistyczny Ruch 5 Gwiazd, kluczowego sojusznika koalicji.
– Chciałbym poinformować, że dziś wieczorem złożę swoją rezygnację na ręce prezydenta Republiki" – powiedział Draghi członkom gabinetu na specjalnym posiedzeniu po głosowaniu w parlamencie.
Wieczorem agencja AFP informuje jednak, że prezydent Włoch odmawia dymisji premiera Draghiego. Sergio Mattarella poprosił go o wystąpienie w parlamencie, aby uzyskać jasny obraz sytuacji politycznej w kraju.
Draghi to były szef Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Polityk został szóstym premierem Włoch w ciągu 10 lat, gdy w lutym 2021 roku zastąpił Giuseppe Conte.
Przypomnijmy, że Draghi aktywnie działał w koalicji przeciw Władimirowi Putinowi po wybuchu wojny w Ukrainie. Odwiedził także w połowie czerwca Kijów.
“Nie było łatwo połączyć agendy Mario Draghiego, Olafa Scholza i Emmanuela Macrona, a nadal nie jest jasne, w jakim stopniu są oni jednomyślni; przede wszystkim w kwestii tempa wejścia Ukrainy do UE” - podawał wówczas włoski dziennik "La Stampa".
Czytaj także: "Powinniśmy dbać o swoje, a nie siedzieć i płakać". Kowal o błędzie, że Polski zabrakło w Kijowie
Prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Włoch Mario Draghi i prezydent Rumunii Klaus Iohannis odwiedzili wtedy m.in. miasto Irpień – północno-zachodnie przedmieście Kijowa. Czterej europejscy przywódcy zostali oprowadzeni po ruinach przez pełnomocnika prezydenta Ukrainy ds. integracji europejskiej Ołeksija Czernyszowa.
Czytaj również: Jednoznaczne stanowisko Włoch ws. zaangażowania w wojnę. Chodzi o myśliwce dla Ukrainy
Mieli okazję zobaczyć m.in. doszczętnie zniszczony samochód, w którym zginęła matka z dziećmi - cywile zabici przez rosyjski oddział. Co więcej, w Kijowie zabrzmiały syreny ostrzegające przed atakiem z powietrza, wkrótce po tym, jak do ukraińskiej stolicy przybyli z wizytą politycy.