
Straciliśmy łatwowierność w polityce i życiu społecznym, to także dotyczy sztuki, kultury. Stąd ta skłonność do oburzania się nie jest już tak gwałtowna i spontaniczna jak kiedyś.
Dwanaście lat temu temu Daniel Olbrychski wtargnął do Zachęty z szablą i zaatakował nią instalację Piotra Uklańskiego "Naziści". Powód? Artysta wykorzystał w niej zdjęcie Olbrychskiego w mundurze hitlerowskiego żołnierza, którego rolę odtwarzał w jednym z filmów. Prawie w rocznicę tego wydarzenia Uklański powraca do Zachęty z kolejną, przekrojową wystawą, której część stanowią "Naziści". Czeka nas powtórka ze skandalu?
Straciliśmy łatwowierność w polityce i życiu społecznym, to także dotyczy sztuki, kultury. Stąd ta skłonność do oburzania się nie jest już tak gwałtowna i spontaniczna jak kiedyś.