Robert Lewandowski z pozytywnym wynikiem przeszedł w poniedziałek testy medyczne w FC Barcelonie. "Wszystko gotowe" – przekazał klub w mediach społecznościowych. Prezentacja piłkarza na razie została przełożona na wtorek.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Cules, jestem bardzo szczęśliwy, że mogę dołączyć do Barcelony. Forca Barca! – mówił Robert Lewandowski w pierwszym nagraniu w barwach FC Barcelony.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem i udało mi się dołączyć do Barcelony. Ostatnie dni były bardzo długie, ale umowa została dopięta. Mogę skupić się na nowych wyzwaniach i celach w moim życiu – przyznał Lewandowski.
Nie zabrakło też nawiązania do Xaviego, z którym polski napastnik będzie pracował w Barcelonie. Przed kamerą nie ukrywał radości, że to właśnie u boku tego trenera ma szansę kontynuować karierę.
Polski piłkarz jest już po koniecznych badaniach
– Jestem facetem, który chce grać i wygrywać. Myślę, że z Xavim jako trenerem jest to możliwe, ponieważ on wie, jak poprowadzić drużynę. Był wspaniałym zawodnikiem, a teraz jest świetnym szkoleniowcem – podkreślał polski piłkarz.
To nie wszystko. Wieczorem w poniedziałek dopięto kolejne niezbędne formalności potrzebne, aby Lewandowski mógł grać. Jak przekazano, polski napastnik przeszedł pozytywnie badania medyczne.
"Jest gotowy" – taki post dodał jego nowy klub w mediach społecznościowych. Do postu dołączono także zdjęcie Lewandowskiego, który pokazuje gestem kciuka, że wszystko jest w porządku.
Żona piłkarza opublikowała w związku z tym emocjonalny wpis na Facebooku, w którym podsumowała czas spędzony w Niemczech.
Z Niemcami żegna się także Anna Lewandowska
"Emocje powoli opadają i przychodzi zrozumienie, jak duża zmiana jest przed naszą rodziną. Jestem wdzięczna za wszystko, co spotkało nas w ostatnich latach. Monachium było naszym domem, miejscem, w którym urodziły i wychowywały się nasze dziewczynki" - zaczęła.
"Tam nawiązaliśmy wiele przyjaźni i przeżyliśmy wiele wspaniałych momentów. Na pożegnania jeszcze przyjdzie czas, ale wiem, że zawsze będzie to dla nas ważne miejsce i wyjątkowy etap życia" - dodała.
"Jednak dom jest tam, gdzie jesteśmy razem. Rozpoczynamy nową ekscytującą przygodę i wiem, że jak zawsze będę mogła liczyć na wasze wsparcie. Przed nami nowy rozdział!" - podsumowała żona piłkarza.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.