nt_logo

Firma Sekielskich zanotowała stratę. Zmalały jej przychody na Patronite

Rafał Badowski

19 lipca 2022, 10:25 · 2 minuty czytania
Należąca do braci Tomasza i Marka Sekielskich spółka Kombinat Medialny osiągnęła wzrost wpływów z reklam. Jednak zmalały jej przychody na Patronite. Do tego stopnia, że rok zakończyła z 58,6 tys. zł straty.


Firma Sekielskich zanotowała stratę. Zmalały jej przychody na Patronite

Rafał Badowski
19 lipca 2022, 10:25 • 1 minuta czytania
Należąca do braci Tomasza i Marka Sekielskich spółka Kombinat Medialny osiągnęła wzrost wpływów z reklam. Jednak zmalały jej przychody na Patronite. Do tego stopnia, że rok zakończyła z 58,6 tys. zł straty.
Firma Marka i Tomasza Sekielskich przyniosła straty. Fot. Piotr Molecki / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Przychody sprzedażowe Kombinatu Medialnego braci Sekielskich wzrosły z 55,7 do 178,.3 tys. zł - podają Wirtualne Media. Firma zarabia głównie na kanale youtube'owym, który ma już 408 tysięcy subskrybentów. Ponad 300 materiałów zanotowało już ponad 62 mln odtworzeń.


Filmy braci Sekielskich

Dwie najsłynniejsze produkcje to "Tylko nie mów nikomu" (24 mln wyświetleń) oraz "Zabawa w chowanego" - 8,2 mln wyświetleń.

W dokumencie "Tylko nie mów nikomu" dorosłe już dziś ofiary księży pedofilów chcą spotkać się z decyzyjnymi duchownymi, aby opowiedzieć im swoją historię i wskazać sprawców swoich dramatów. Mowa tu o próbie kontaktu z kardynałem Kazimierzem Nyczem i z kardynałem Stanisławem Dziwiszem. W obydwu przypadkach próby te spełzły na niczym.

Ofiary księży pedofilów spotykają się ze swoistym murem. Można odnieść wrażenie, że przedstawiciele polskiego Kościoła nie tylko nie pomagają ofiarom, ale wręcz utrudniają im dążenie do sprawiedliwości.

Nikt tak naprawdę nie chce stanąć oko w oko z ofiarami, aby usłyszeć bolesną prawdę. Czyżby jedynym kontaktem z wiernymi – dla których księża przecież są – są kazania i ewentualnie specjalnie wydawane oświadczenia? - pytała w naTemat Zuzanna Tomaszewicz.

"Zabawa w chowanego" to kolejny dokument potwierdzający barierę obojętności ze strony polskich hierarchów katolickich.  Jak informowaliśmy w naTemat niedługo po premierze filmu na YouTube, wiele osób nie mogło zrozumieć, jak duchowni mogą przez lata ukrywać wykorzystywanie dzieci. "Raj dla sprawców a piekło dla ofiar – tylko to mi przychodzi do głowy, kiedy oglądam" – mówił wtedy Robert Biedroń. "Kościół zachowuje się skandalicznie w sprawach księży pedofilii, to wiedzieliśmy od dawna. Ale prokuratura, która przekazuje akta śledztwa biskupowi zaangażowanemu w ukrywanie pedofila... Straszne. Ofiary nie mogą ufać już nikomu" – oceniał dziennikarz Szymon Jadczak.

Głośny film braci Sekielskich zignorowały natomiast "Wiadomości" TVP. Opublikowano za to jedynie fragmenty oświadczenia Prymasa Polski. "Ścigamy sprawców, by stanąć po stronie dobrych księży i wraz z nimi pomagać wszystkim wiernym" – tak napisał w specjalnym oświadczeniu arcybiskup Wojciech Polak, który jest także delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży. Korzenie zła o aferach SKOK-ów

Kolejna zapowiadana produkcja to "Korzenie zła" o aferach SKOK-ów. Jak dotąd jednak nie ujrzała światła dziennego, choć w lutym zapowiadano ją na maj. Bracia Sekielscy planują też dokument o działaniach Jana Pawła II wobec przestępstw seksualnych popełnianych przez przedstawicieli Kościoła. Zdjęcia realizowano nie tylko w Polsce, jednak plany realizacji pokrzyżowała jak dotąd pandemia COVID-19.

Czytaj także: https://natemat.pl/405673,sekielski-u-wojciechowskiej-o-otylosci-opowiedzial-o-krytycznym-momencie