Szwajcaria sprzeciwiła się prośbie NATO w sprawie leczenia Ukraińców rannych w wojnie. Podano dwa powody tej decyzji, a głównym jest neutralność kraju. To nie pierwsze weto rządu w Bernie od początku rosyjskiej inwazji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Niektóre szwajcarskie kantony wyraziły w maju gotowość leczenia rannych w wojnie Ukraińców
Władze federalne odrzuciły jednak pomysł przyjęcia cywilów i żołnierzy "z powodów prawnych i praktycznych"
Zamiast tego urzędnicy wolą pomagać rannym, kierując pomoc humanitarną do cywilnych szpitali na Ukrainie – argumentuje rząd w Bernie
O sprawie piszą szwajcarskie media. Jak podaje portal Swissinfo.ch, szwajcarski rząd federalny sprzeciwił się prośbie NATO w sprawie leczenia ukraińskich cywilów i żołnierzy rannych w wojnie. Z kolei jak informuje gazeta "Tages Anzeiger", niektóre szwajcarskie kantony wyraziły w maju taką gotowość, ale sprzeciw ze strony rządowej "zniweczył tę inicjatywę".
Szwajcaria odmawia leczenia rannych Ukraińców
Wcześniej z prośbą o taką pomoc zwrócił się departament NATO, zwany Euroatlantyckim Centrum Koordynacji Reagowania na Katastrofy. Organ ten koordynuje na arenie międzynarodowej ewakuacje medyczne z Ukrainy.
Szwajcarskie służby medyczne, Federalny Urząd Zdrowia Publicznego i Federalny Departament Spraw Zagranicznych wszczęły postępowanie w tej sprawie. Odpowiedź przyszła kilka tygodni później: decyzja jest odmowna "z powodów prawnych i praktycznych".
Główne zastrzeżenie dotyczyło tego, że przyjęcie rannych z Ukrainy naruszyłoby status Szwajcariijako państwa neutralnego w świetle prawa międzynarodowego. Media przypominają, że na przykład Konwencja Genewska czy Porozumienie Haskie z 1907 roku wymagają od państw neutralnych, aby po wyzdrowieniu rehabilitowanych żołnierzy nie mogli oni brać udziału w operacjach wojskowych.
"Tages Anzeiger" zaznacza ponadto, że jeśli chodzi o rannych cywilów, rząd w Bernie był zdania, że "odróżnienie cywilów od żołnierzy jest prawie niemożliwe" ze względu na fakt, iż wielu cywilów na Ukrainie chwyta za broń w obronie kraju. Zamiast tego szwajcarscy urzędnicy wolą pomagać rannym, kierując pomoc humanitarną do cywilnych szpitali w Ukrainie.
Inne weta rządu w Bernie
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy władze w Bernie postawiły weto w kwestii wojny w Ukrainie. Na przełomie maja i czerwca Duńczycy chcieli przekazać Ukraińcom pojazdy bojowe. Rząd Szwajcarii nie wyraził zgody, ponieważ wozy Piranha III zostały wyprodukowane właśnie w tym kraju. Jako powód podano politykę neutralności w kwestii przekazywania sprzętu wojskowego innym państwom.
Pod koniec kwietnia pisaliśmy też w naTemat o planach Niemców, którzy chcieli wysłać do Kijowa potężną amunicję do 50 pojazdów Gepard. W tym przypadku na planach również się zakończyło, bo pociski artyleryjskie kalibru 35 mm, które wychodzą z niemieckiej fabryki Rheinmetall, produkowane są na szwajcarskiej ziemi.
Tłumaczenia szwajcarskiego resortu gospodarki były podobne: niemożliwe jest przekazywanie broni wyprodukowanej na helweckiej ziemi do państw, które zaangażowane są w jakikolwiek konflikt zbrojny.
Z kolei kilka dni temu prezydent Szwajcarii zakwestionował odbudowę Ukrainy z rosyjskich aktywów. Ignazio Cassis powiedział, że "nie istnieje obecnie żadna podstawa prawna", która umożliwiałaby realizację tych planów.