logo
Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Kórniku odpowiadał na pytanie o sondaż, w którym PiS przegrywa z KO. Fot. Twitter.com / Prawo i Sprawiedliwość
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Jarosław Kaczyński reaguje na wyniki sondażu pracowni Kantar, w którym nastąpiła zmiana lidera i Koalicja Obywatelska pokonała Prawo i Sprawiedliwość
  • Według prezesa PiS sondaż Kantara to reakcja na wynik, jaki partia rządząca uzyskała w sondażu przeprowadzonym dla portalu wPolityce.pl
  • "Na tej zasadzie my też możemy założyć studio badawcze i np. ogłosić wynik, w którym mamy 60 proc." – stwierdził Kaczyński na spotkaniu w Kórniku
  • – Ostatnio pojawił się sondaż, z którego wynika, że PiS ma gorszy wynik niż Koalicja Obywatelska. Czy faktycznie mamy jako sympatycy PiS powody do niepokoju – to pytanie odczytano podczas spotkania Jarosława Kaczyńskiego w Kórniku. Pytanie, jak podkreślono, zadał były radny Kórnika, pan Roman. – Znamy jego nazwisko, ale prosił, żeby nie podawać – przyznał prowadzący spotkanie.

    Anonimowy radny Roman z pewnością miał na myśli sondaż pracowni Kantar. W nim po raz pierwszy od 7 lat Koalicja Obywatelska przegoniła Zjednoczoną Prawicę. Zgodnie z nim na KO zamierza głosować 27 proc. badanych (wzrost o 4 pkt w porównaniu z poprzednim badaniem), na PiS i sojuszników 26 proc. (spadek o 3 punkty).

    Na dalszych miejscach w tym sondażu znaleźli się Polska 2050 (8 proc.), Nowa Lewica (również 8 proc.), Konfederacja (6 proc.) i PSL-Koalicja Polska (5 proc.)

    Prezes PiS na spotkaniu w Kórniku starał się uspokajać elektorat i bagatelizować opublikowane wyniki.

    – Proszę państwa, to jest tak: to jest sondaż, który przygotowała jakaś grupka przy młodzieżówce PO i to była reakcja na sondaż, gdzie my mamy 39 proc., Kukiz, który jest z nami, 2 proc., czyli razem 41, a Konfederacja, która nie jest z nami, ma 9 proc. Natomiast 27 proc. ma Platforma, a 10 proc. ma Hołownia, czyli Polska 2050 – wyliczał prezes PiS.

    Jarosław Kaczyński miał na myśli sondaż pracowni Social Changes przeprowadzony na zlecenie portalu braci Karnowskich, wPolityce.pl. W nim PiS ma 12 punktów przewagi nad KO. Prezes PiS nie wymienił Lewicy, która w tym badaniu odnotowała 8 proc. poparcia.

    – Łatwo podliczyć, że ta prawa strona ma więcej niż ta lewa – podsumował Kaczyński, mówiąc o sondażu dla prawicowego portalu. Jak zauważył, "natychmiast zaraz później ukazał się sondaż, z którego wynikał, że my mamy o 10 proc. mniej niż naprawdę mamy".

    Chwalił przy tym pracownię Social Changes, która na stałe przeprowadza sondaże dla prawicowego wPolityce.pl, jednocześnie deprecjonując wyniki publikowane przez Kantara.

    – To jest taka wcale nie łagodna dla nas, naprawdę dobra pracownia. A tamto? Na tej zasadzie my też możemy założyć studio badawcze i np. ogłosić wynik, w którym mamy 60 proc. i napisać do Orbána: Słuchaj, miałeś tylko 53 proc., słaby jesteś. – podsumował ze śmiechem.

    Czytaj także: