nt_logo

Sankcje UE i USA nierychliwe, ale sprawiedliwe. Rosyjscy bogacze tracą majątki

Natalia Kamińska

02 sierpnia 2022, 10:47 · 2 minuty czytania
Odkąd Zachód zaczął wprowadzać sankcje przeciw Rosji, krytycy narzekają, że albo są niewystarczające, ale niepotrzebne. Teraz okazuje się jednak na to, że może i działają wolno, ale są skuteczne. Świadczy o tym fakt, iż znacznie uszczupliły się majątki bogatych Rosjan, którzy mocno związani są z Kremlem.


Sankcje UE i USA nierychliwe, ale sprawiedliwe. Rosyjscy bogacze tracą majątki

Natalia Kamińska
02 sierpnia 2022, 10:47 • 1 minuta czytania
Odkąd Zachód zaczął wprowadzać sankcje przeciw Rosji, krytycy narzekają, że albo są niewystarczające, ale niepotrzebne. Teraz okazuje się jednak na to, że może i działają wolno, ale są skuteczne. Świadczy o tym fakt, iż znacznie uszczupliły się majątki bogatych Rosjan, którzy mocno związani są z Kremlem.
Rosyjscy bogacze "biednieją". Fot. OZAN KOSE/AFP/East News
  • Po wybuchu wojny w Ukrainie na Rosję nałożono szereg sankcji gospodarczych. Zrobiły to kraje Zachodu, w tym Unia Europejska i USA
  • Jak się okazuje wpłynęły one znacząco na wielkość majątków najbogatszych Rosjan
  • Jest wśród nich m.in. były właściciel klubu piłkarskiego Chelsea Londyn Roman Abramowicz. Stracił około 6 mld dolarów z posiadanego majątku

Jak donosi portal Meduza, łączna wartość majątku 25 najbogatszych rosyjskich oligarchów zmniejszyła się od początku roku z blisko 383 mld do około 322 mld dolarów. Jest to spadek o około 15 proc. Są to wyliczenia na podstawie rankingu Bloomberg Billionaires Index.

Rosyjscy bogacze tracą pieniądze przez sankcje

Najbardziej stratny jest Aleksiej Mordaszow. To prezes spółki górniczo-hutniczej Siewierstal. Jego majątek zmniejszył się o ponad 8 mld dolarów i wynosi obecnie 20,6 mld dolarów.

Mniej pieniędzy ma też na przykład założyciel i udziałowiec Volga Group Giennadij Timczenko oraz były właściciel klubu piłkarskiego Chelsea Londyn Roman Abramowicz. Obaj stracili po około 6 mld dolarów.

Jednak rosyjscy bogacze tracili pieniądze już wcześniej. Już w kwietniu media podsumowując ubiegły rok dla oligarchów w Rosji, odnotowały, że tak się dzieje.

Amerykański Business Insider informował wówczas, że ponad 30 rosyjskich miliarderów spadło ze Światowej Listy Miliarderów Forbesa, podczas gdy ci, którzy na niej pozostali, stracili średnio jedną czwartą swojego majątku.

Kurczy się lista najbardziej zamożnych Rosjan

Liczba Rosjan na liście miliarderów publikacji spadła do 83 w 2022 roku, z 117 w 2021 roku. "Ci, którzy znaleźli się na liście, zobaczyli, że ich majątek skurczył się średnio o 27 proc. od poprzedniego roku. Według danych Forbesa, 83 miliarderów jest wartych 320 miliardów dolarów" - czytamy w tym tekście.

36. edycja listy dawała też pewne wskazówki, co do wpływu sankcji nałożonych na rosyjskich oligarchów i elitę biznesową, a także na gospodarkę Rosji.

Sankcje Zachodu przyśpieszyły inflację i spowodowały wzrost cen

"Sankcje wymierzone w oligarchów doprowadziły w niektórych przypadkach do konfiskaty i zamrożenia aktywów, natomiast szersze środki ekonomiczne spowodowały załamanie kursu rubla, przyspieszenie inflacji i spadek cen akcji. Niektórzy ekonomiści twierdzą, że sankcje mogą wymazać 15 lat wzrostu gospodarczego w Rosji" - konkludowali autorzy tekstu.

Dodajmy, że Forbes opublikował swój pierwszy indeks światowych miliarderów w 1987 roku. Na liście znalazło się w tym roku 2668. pozycji - o 87 mniej niż rok wcześniej - które były warte łącznie 12,7 biliona dolarów, co oznacza spadek o 400 miliardów dolarów w porównaniu z rokiem poprzednim. Na szczycie listy znalazł się prezes Tesli Elon Musk, a za nim założyciel Amazona Jeff Bezos.