Nie tylko parawany i tłumy turystów mogą skutecznie przekreślić nasze nadzieje na wypoczynek podczas wakacji nad Bałtykiem. Nieodpowiedzialne zachowanie niektórych wczasowiczów może zagrażać także naszemu bezpieczeństwu. Przekonała się o tym turystka, która trafiła do szpitala po zderzeniu z... paralotnią.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W trakcie odpoczynku na plaży turystka została uderzona przez paralotnię. Pilot nagle utracił panowanie nad maszyną
W wyniku zdarzenia na miejscu musiało interweniować pogotowie. Kobieta została przetransportowana do szpitala z urazami kończyn
Na miejscu stawiła się także policja, która weryfikuje, czy pilot paralotni posiada odpowiednie dokumenty, uprawniające do pilotażu maszyny
Wypadek na plaży w Chłopach. Paralotnia uderzyła w starszą kobietę
Informacje o zdarzeniu przekazali dziennikarze Wirtualnej Polski. Jak się okazało, do zdarzenia doszło w ostatni czwartek wieczorem, a konkretnie, w okolicy 20:00. Do niebezpiecznej sytuacji doszło na plaży w Chłopach.
Wówczas nad Bałtykiem wolny czas spędzała starsza kobieta razem ze swoimi wnukami. Równolegle jeden z turystów pilotował paralotnię. Chwilę później śmigło maszyny trafiło właśnie w seniorkę.
O szczegółach powiedziała dla serwisu oficerka prasowa koszalińskiej policji nadkomisarz Monika Kosiec. – Pilot miał stracić panowanie nad maszyną, w wyniku niekontrolowanego porywu wiatru. Gdy spadał, śmigło paralotni miało uderzyć w kobietę na plaży – wyjaśniła.
Na miejscu stawiło się nie tylko pogotowie ratunkowe, ale również funkcjonariusze policji. Ze wstępnych ustaleń, na które powołuje się Wirtualna Polska, wynika, że Pilot i jednocześnie właściciel paralotni nie odniósł obrażeń.
Kobieta zaś trafiła do szpitala zarówno z urazem ręki, jak i nogi. Jej stan jest jednak stabilny. Całe szczęście, paralotnia nie uderzyła w dziecko. Wówczas moglibyśmy mieć do czynienia z o wiele poważniejszymi konsekwencjami niż sam uraz kończyn.
W trakcie interwencji policji wylegitymowano pilota. Mężczyzna miał poinformować przedstawicieli służb, że posiada uprawnienia do pilotażu maszyny. Stosownych dokumentów nie miał jednak przy sobie.
Funkcjonariusze weryfikują obecnie, czy sprawca zdarzenia faktycznie ma uprawnienia do kierowania paralotnią. Po wyjaśnieniu wszystkich okoliczności wypadku zapadnie decyzja o możliwych konsekwencjach za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu seniorki.
Koszmarny wypadek na turnusie nad Bałtykiem. Nie żyje 32-latek
Jak pisaliśmy w naTemat, do o wiele poważniejszego wypadku doszło 31 lipca przed południem na tarasie ośrodka rehabilitacyjno-wypoczynkowego w Międzywodziu w województwie zachodniopomorskim.
32-letni mężczyzna poruszający się na wózku inwalidzkim podjechał pod krawędź schodów i zahaczył o nią kołem. Upadł na twarz przygnieciony ciężarem wózka. Poszkodowany zmarł w drodze do szpitala
To najprawdopodobniej nieszczęśliwy wypadek, ale okoliczności tragedii i tak musi dokładnie wyjaśnić prokuratura. Warto podkreślić, że mężczyzna cierpiał między innymi na łamliwość kości.