Wyraźny spadek temperatury odczuliśmy w całej Polsce. W niedzielę rano w Szczytnie termometry pokazały zaledwie 4 st. C. W najbliższym czasie noce i poranki będą chłodniejsze, a za dnia nie będziemy mieli do czynienia z upałami.
Zobacz też: Nie tylko ile pić w upały, ale też co i jak często? Tych kilku zasad powinieneś przestrzegać
Ochłodzenie spowodowane jest wyżem, który znajduje się na zachodzie Europy i kieruje w naszą stronę masy powietrza znad Atlantyku. Natomiast, gdy my czujemy spadek temperatury, do Hiszpanii, Portugalii i Francji dociera afrykański żar. W tych krajach słupki rtęci mogą wskazywać ponad 40 st. C.
W Polsce od upałów odpoczniemy do połowy tygodnia. W tym czasie najwyższa temperatura, jakiej uświadczymy, wyniesie 28 st. C na południu i zachodzie kraju oraz 23 st. C nad morzem i we wschodniej części Polski.
Przeczytaj także: W domu i za oknem piekarnik, a ty śpij. Jak zasnąć i wyspać się w trakcie upałów?
Upały powrócą dopiero w weekend i potrwają jeszcze chwilę po jego zakończeniu. Przez tych kilka dni słupki rtęci mogą wskazywać nawet 34 st. C. Od 18 sierpnia upały nieco odpuszczą, ale w niektórych miejscach nadal może bywać gorąco. Na południu kraju temperatury będą sporadycznie wzrastać do 31 st. C.
Wygląda na to, że cały sierpień będzie cieplejszy niż przeciętnie. – To będzie kolejny cieplejszy niż dotychczas to bywało miesiąc. Czerwiec był ekstremalnie ciepły, lipiec szczególnie w południowo-zachodniej i zachodniej części kraju był bardzo ciepły, a teraz czeka cieplejszy sierpień – powiedział meteorolog Grzegorz Walijewski z IMGW dla PAP.
Może Cię zainteresować: Trening w upale to duże zagrożenie dla zdrowia. Lekarz przestrzega i radzi, na kiedy go przełożyć
Synoptyk wskazywał, iż "może się okazać, że zostaną pobite maksymalne rekordy temperatur dla sierpnia". – Ale uwaga, w sierpniu będziemy mieli również opady i to raczej burzowe, czyli krótkotrwałe i bardziej intensywne – ostrzegał ekspert z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.