• Fundacja ZW przekazała, że Natalia Lach-Lachowicz nie żyje.
• Znana jako Natalia LL artystka zasłynęła serią fotografii, na których konsumuje banana.
• Trzy lata temu wybuchł skandal, gdy okazało się, że w Muzeum Narodowym w Warszawie ściągnięto jej prace.

Natalia Lach-Lachowicz nie żyje

"Szanowni Państwo, z ogromnym smutkiem przekazujemy wiadomość, że dziś rano - 12 sierpnia 2022 roku, w wieku 85 lat odeszła Natalia Lach-Lachowicz, znana szerzej jako Natalia LL. Informacje o uroczystościach pogrzebowych przekażemy wkrótce. Natalio, wiemy, że wciąż będziemy doświadczać Twojej energii wśród nas. Dziękujemy za wszystko" – czytamy na profilu na Facebooku Fundacji ZW, które zamieściła także zdjęcie artystki.

Śmierć słynnej artystki na swoim profilu na Twitterze skomentował senator i były minister kultury Bogdan Zdrojewski. "Wielka, wrażliwa, niepokorna Artystka. Niezwykle ważna postać świata kultury. Bez wątpienia klasy europejskiej" – skomentował Zdrojewski.

Natalia Lach-Lachowicz (znana jako Natalia LL) urodziła się 18 kwietnia 1937 w Zabłociu koło Żywca). Studiowała od 1957 do 1963 roku na Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (dzisiejszej Akademii Sztuk Pięknych) we Wrocławiu.

Polska artystka była aktywna od lat 70. i zajmowała się przede wszystkim grafiką, malarstwem, a następnie również fotografią, filmem oraz performancem. Prace Natalii LL zalicza się do takich nurtów, jak konceptualizm, body-art oraz foto-art. Sztuka artystki nabrała szczególnie erotycznego charakteru, gdy ta była pod wpływem lektur markiza de Sade’a oraz Georges’a Bataille’a.

W 2007 roku Lachowicz-Lach otrzymała Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a sześć lat później została wyróżniona Nagrodą im. Katarzyny Kobro. W 2018 roku uhonorowano ją Rosa Schapire Art Prize.

Kontrowersje wokół prac Natalii LL

Przypomnijmy, że parę lat temu w 2019 roku jej najsłynniejszy cykl fotografii i filmów wideo, czyli "Sztuka konsumpcyjna" został ściągnięty z wystawy Muzeum Narodowego w Warszawie, co wzbudziło sporo kontrowersji. Wiele osób wsparło wtedy publicznie sztukę Lach-Lachowicz, udostępniając w mediach społecznościowych podobne zdjęcia z bananem, co miało być wyrazem sprzeciwu wobec decyzji powołanego przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego dyrektora Jerzego Miziołka.

Ta praca artystki zainspirowała wielu młodszych artystów, w tym Grupę Sędzia Główny czy Karola Radziszewskiego. Falliczne obiekty, jak parówki czy banany stały się w nich symbolem kultury macho i swojego rodzaju feministycznym manifestem.

Wielu krytyków początkowo pomijało seksualny kontekst prac Lach-Lachowicz, skupiając się na niedostępności bananów w PRL-u. W pracy od początku chodziło jednak o grę pomiędzy skojarzeniami z konsumpcją i seksem oralnym.