• Aktorzy z Hollywood: Jesse Eisenberg oraz Kieran Culkin zagrają w filmie, który będzie kręcony w Warszawie
• "A Real Pain" ma opowiedzieć o kuzynach, którzy ruszają w podróż po Polsce śladami holocaustu
• Eisenberg, który ma polskie korzenie, będzie również scenarzystą i reżyserem filmu

Hollywoodzki film kręcony w Warszawie

Zdjęcia do filmu "A Real Pain" mają się rozpocząć w 2023 roku. Fabuła skupi się na dwójce kuzynów, którzy nie utrzymują ze sobą kontaktu, ale w obliczu śmierci swojej babci, wyruszają do Polski, gdzie następnie podróżują szlakiem Holocaustu.

W krewnych mają się wcielić właśnie Jesse Eisenberg oraz Kieran Culkin. Ponadto ten pierwszy ma również napisać scenariusz i stanąć za kamerą produkcji.

"Ich związek jest zabawny i napięty, to słodko-gorzka historia, w której odkrywamy, że nie musimy do siebie pasować, rozgrywająca się na tle tej niesamowicie dramatycznej historii" – tak relację pomiędzy kuzynami opisywał Jesse w rozmowie z magazynem "Screen".

"Chcę zadać pytanie, czy współczesny ból jest uzasadniony w obliczu prawdziwej historycznej traumy. Myślę, że mogę mówić z doświadczenia ludzi po trzydziestce, którzy sięgają do tego, co jest dla nich zupełnie obce, a nagle staje się rzeczywiste" – dodał aktor wywodzący się z żydowskiej rodziny o polskich korzeniach.

Kim są Jesse Eisenberg i Kieran Culkin?

Jesse Eisenberg będzie pracował na planie "A Real Pain" z ekipą z USA oraz filmowcami z Polski. "Na szczęście będę kręcił w kraju, który ma niesamowitą filmową tradycję" — powiedział w wywiadzie dla "Screen".

Jesse Eisenberg to aktor, który przede wszystkim zasłynął rolą Marka Zuckerberga w filmie "Social Network". Poza tym można go było zobaczyć również w takich produkcjach, jak "Iluzja", "Adventureland", "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" (za ten film otrzymał jedyną w swojej karierze Złotą Maliną) oraz "Iluzja".

Kieran Culkin pochodzi z aktorskiej rodzin i jest bratem Macaulaya Culkina ("Kevin sam w domu") oraz Rory'ego Culkina ("Znaki"). Kieran także grywa w filmach od dziecka, jednak najbardziej zasłynął dzięki roli w hicie HBO, czyli w "Sukcesji", za występ w której został nominowany do Złotych Globów, Emmy i Screen Actors Guild Award.