Tak wygląda nowa rodzina Addamsów! Są pierwsze zdjęcia z serialu "Wednesday" Tima Burtona

"Rodzina Addamsów" zaczynała jako serial w latach 60., w ostatnich latach doczekała się również musicalu na Broadwayu i dwóch animacji. Jednak my wszyscy pamiętamy tę rodzinkę rodem z horroru głównie z dwóch kultowych już filmów Barry'ego Sonnenfelda z lat 90., których niewątpliwą gwiazdą była Christina Ricci jako Wednesday Addams.

To właśnie o tej bohaterce ma być nowy serial Netflixa "Wednesday", który wyreżyseruje Tim Burton, naczelny ekscentryk Hollywood i twórca takich kultowych tytułów, jak: "Edward Nożycoręki", "Sok z żuka", "Gnijąca panna młoda" czy "Jeździec bez głowy". Oczekiwania są ogromne (zwłaszcza, że do obsady ma wrócić Ricci w zupełnie nowej roli), a fani rodziny Addamsów i Burtona niecierpliwie odliczają dni do zaplanowanej jesienią premiery.

Serial "Wednesday" znalazł się nawet na liście dziewięciu seriali, na jakie Dział Kultura naTemat czeka w tym roku najbardziej.

"'Wednesday' to kolejna mroczna propozycja od Netflixa. (...) Tym razem mroczną nastolatkę zagra Jenna Ortega, która rośnie na nową horrorową gwiazdę – tylko w tym roku ukazały się aż cztery z jej udziałem, w tym "Krzyk" i "X". Za wielki powrót mrocznej rodzinki na Netflixie odpowiada sam Tim Burton, więc można raczej spać spokojnie" – pisała Maja Mikołajczyk.

W Wednesday Addams wcieli się wspomniana już Ortega, którą można również kojarzyć z serialu Netfliksa "Ty". Wednesday nie będzie już jednak małą dziewczynką, ale dorastającą nastolatką – wciąż ponurą, ale bardziej niezależną.

Bohaterka zacznie naukę w prestiżowym liceum dla wyrzutków, Akademii Nevermore. Wednesday będzie między innymi próbować zapanować nad swoimi zdolnościami parapsychologicznymi i rozwiązać tajemnicę morderstw w miasteczku. Do tego dojdą oczywiście hormonalne i uczuciowe zawirowania (typowe dla nastolatki) oraz skomplikowane relacja z rodziną, w tym oczywiście z matką.

A co z resztą rodziny? Catherine Zeta-Jones wcieli się w Morticię Addams, Luis Guzmán w ojca rodziny Gomeza, a Isaac Ordonez zagra nieszczęsnego brata Wednesday, Pugsleya. "Vanity Fair" opublikowało kilka zdjęć z serialu. Na jednym z nich widzimy całą rodzinkę w komplecie. Brakuje jednak wujka Festera. Kto go zagra? Tego twórcy na razie nie zdradzają.

Showrunnerami serialu są Alfred Gough i Miles Millar ("Tajemnice Smallville"), którzy ściągnęli do projektu Tima Burtona. Reżyser, który pierwotnie miał nakręcić "Rodzinę Addamsów" z 1991 roku, ale zrezygnował, jest producentem wykonawczym "Wednesday" i wyreżyserował cztery z ośmiu odcinków serialu. Czuwał również nad całością, w tym nad gotyckim klimatem.

– Naszą ambicją było zrobienie z serialu ośmiogodzinnego filmu Tima Burtona – powiedział Millar w "Vanity Fair". Warto wspomnieć, że za kostiumy odpowiada Colleen Atwood, czterokrotna zdobywczyni Oscara, z którą Tim Burton współpracuje od lat.

Serial ma być estetycznie bardziej zbliżony do oryginalnych rysunków Charlesa Addamsa, które pojawiały się na łamach "New Yorkera". – "Wednesday" nie próbuje kopiować filmu czy serialu z lat 60. To było bardzo ważne i dla nas, i dla Tima – podkreślił showrunner Miles Millar. Kiedy premiera "Wednesday"? Dokładnej daty jeszcze nie podano, ale serial ma trafić na Netfliksa jesienią tego roku.