O tym, że HBO zabrało się za kręcenie adaptacji kultowej już gry "The Last of Us", wiemy już od dawna. Dotychczas fani tytułu mieli okazję przyjrzeć się kilku zdjęciom promocyjnym serialu. Teraz twórcy pochwalili się teaserem, w którym ukazano fragment najsmutniejszej sceny z oryginału.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
HBO pokazało zwiastun nadchodzących seriali swojej produkcji, a w nim także teaser adaptacji gry "The Last of Us". Widzimy w nim Joela (Pedro Pascal) oraz Ellie (Bella Ramsey).
W krótkiej zapowiedzi przedstawiono najsmutniejszą scenę z oryginału - (SPOILER!) śmierć Sarah.
Kiedy premiera serialu "The Last of Us"?
Teaser serialu "The Last of Us"
Na tę produkcję fani "The Last of Us" czekają od dawna i z serialową adaptacją gry od Naughty Dog wiążą spore nadzieje. Nowy tytuł HBO miał początkowo pojawić się w ofercie platformy w tym roku, ale ostatecznie producenci zapowiedzieli, że premiera odbędzie się najwcześniej w 2023.
Jak pisaliśmy wcześniej w NaTemat.pl, "The Last of US" uchodzi za jedną z najwybitniejszych gier wszech czasów. Survival horror opowiada historię przemytnika Joela oraz nastoletniej Ellie, którzy starają się przetrwać apokalipsę zombie. Wywołał ją grzyb z gatunku Cordyceps, który w prawdziwym życiu pasożytuje m.in. na owadach.
W rolach głównych widzowie zobaczą dwie twarze znane z serialu "Gra o Tron". W Joela wcieli się Pedro Pascal, który w adaptacji serii autorstwa George'a R.R. Martina zagrał Oberyna Martella, natomiast Ellie zagra Bella Ramsey, czyli Lyanna Mormont z "GoT".
Dotąd twórcy w ramach niespodzianek zaprezentowali fanom gry kilka kadrów z nadchodzącej produkcji. Mogliśmy na nich zobaczyć m.in. wrak samolotu i bohaterów ukrywających się przed tzw. Klikaczami (jednymi z groźniejszych przeciwników w "The Last of Us").
Teraz HBO Max pochwaliło się zbiorczym zwiastunem wszystkich tytułem swojej produkcji. Widzimy w nim choćby serial "Idol" od scenarzysty serialu "Euforia" Sama Levinsona, a także teaser "The Last of Us".
W krótkiej zapowiedzi słyszymy Ellie cytującą kwestię wyjętą żywcem z gry, czyli: "Everyone I have cared for has either died or left me".
Ponadto teaser zaprezentował serialową wersję najsmutniejszej sceny z oryginału. (SPOILER!) Na początku gry Joel ucieka przed zarażonymi razem z bratem Tommym i córką Sarah (niesie ją w ramionach). Finalnie dziewczynka umiera postrzelona przez żołnierzy. Wydarzenie to wywraca życie mężczyzny do góry nogami.
Kontrowersje wokół postaci Riley z "The Last of Us"
Oprócz Joela i Ellie w serialu HBO pojawią sie też inni bohaterowie z gry. Widzowie zobaczą również Riley, nastolatkę, która była pierwszą miłością głównej bohaterki. W DLC gry zatytułowanym "Left Behind" między dwiema bohaterkami doszło do pocałunku, co wywołało niemałe zamieszanie wśród graczy.
Co ciekawe, scenarzysta i współtwórca serii "The Last of Us" Neil Druckmann w rozmowie z GayGamer.net potwierdził, że Ellie nie jest heteroseksualna.
W Riley, którą Ellie poznała wcześniej niż Joela, wcieli się Storm Reid, serialowa siostra Zendayi z "Euforii".