Obsada "Riverdale" musi przestrzegać zasad. Całowanie wchodzi w grę, ale bez języka

"Riverdale" to jednej z najpopularniejszych seriali o nastolatkach dla nastolatków. Choć pierwsze sezony trzymały się raczej klimatu kryminałów, tak ostatnie odeszły od wątków zabójstw i rodzinnych tajemnic na rzecz paranormalnych, okultystycznych i fantastycznych historii.

Fabuła adaptacji komiksu o rudowłosym Archie Andrewsie połączyła się z fabułą serialu "Chilling Adventures of Sabrina" (Sabrina aka "nastoletnia czarodziejka" pochodzi z tego samego uniwersum co "Riverdale"). Widzów, którzy nie są na bieżąco z hitem produkcji The CW, mogą więc zdziwić wątki podróży w czasie, walki z diabłem i komety zmierzającej ku Ziemi.

Jak informowaliśmy wcześniej w naTemat, siódma odsłona "Riverdale", która ukaże się w 2023 roku, będzie finałowym sezonem serialu. – Myślę, że oni (red. twórcy) też uważają, że siedem lat wystarczy. Jako fan chcę dla tego serialu wszystkiego, co najlepsze – wyjaśnił Mark Pedowitz, CEO amerykańskiej stacji The CW.

Faktycznie, w ostatnim czasie gwiazdy serialu, w tym m.in. Lili Reinhart, Camila Mendes i Cole Sprouse, sugerowali, że "Riverdale" powinno zakończyć się po siódmym sezonie. Co więcej, bowiem na tyle sezonów opiewają ich kontrakty.

– Myślę, że w sensie czysto prawnym kontrakt jest na siedem sezonów, co jest standardowym kontraktem dla filmu i telewizji, więc nie wiem, co będzie potem. Ale świat Riverdale jest na tyle otwarty, że może być to elastyczne – mówił w wywiadzie dla magazynu "GQ" Sprouse, odtwórca Jugheada.

Lili Reinhart, która w produkcji wciela się w postać Betty, zdradziła w podcaście Happy Sad Confused, że podczas kręcenia serialu aktorzy muszą trzymać się ścisłych zasad dotyczących m.in. komfortu na planie zdjęciowym. "Riverdale" aż kipi od namiętnych scen pocałunków i seksu, ale to tylko iluzja. – Nie wolno ci się całować z języczkiem – wyznała gwiazda.

Reinhart dodała, że nie może się doczekać momentu, w którym otrzyma role pozwalające jej na bycie "niechlujną i skomplikowaną". Jestem dorosłą kobietą i zamierzam grać dojrzałe role - skwitowała.

Przypomnijmy, że pod koniec 2020 roku KJ Apa (odtwórca Archiego) oznajmiła w mediach społecznościowych, że przed scenami pocałunków aktorzy muszą dokładnie przepłukać sobie usta. - Naszą nową codziennością jest mycie zębów i ust przed każdym ujęciem - podkreślił.

Do internetu trafiło nawet nagranie, na którym Apa razem z Mendes (odtwórczyni Veroniki) płuczą usta przed pocałunkiem. Praktyka ta ma oczywiście związek z pandemią koronawirusa.