Senator PiS i wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz wystąpił w programie "Minęła 8" w TVP Info. W pewnym momencie polityk zabłysnął seksistowską uwagę. Stwierdził bowiem, że "rozmowa w studiu bez kobiet jest łagodniejsza".
W programie TVP Info goście rozmawiali m.in. o rosnących cenach energii oraz o rządowym wsparciu w tej kwestii. Posłanka Lewicy Beata Maciejewska mówiła, że działania rządu są spóźnione.
– Państwo zostało oddane w ręce nieudaczników i politycy PiS dzisiaj prowadzą nieudaczną politykę - stwierdziła. Jak dodała, "proszę pojechać do tych ludzi i powiedzieć im, że będą mieć o 40 proc. wyższe rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę".
Tezy polityczki nie przypadły do gustu senatorowi PiS Wojciechowi Skurkiewiczowi. - Interesujące jest to, co mówi pani poseł, ale myślę, że trzeba operować również i w przestrzeni faktograficznej – zaczął przekonywać widzów. Jak mówił, nie wyobraża sobie, żeby "ktokolwiek z dnia na dzień wypowiadał jakąkolwiek umowę".
– Zostały wypowiedziane w lipcu – skontrowała jego słowa Maciejewska. – Pani jest tak agresywna w swoich wypowiedziach – odpowiedział jej Skurkiewicz.
Po chwili oboje mówić równocześnie. – Pani jest tak agresywna w swoich wypowiedziach. Niech pani chwilę wytrzyma – stwierdził polityk PiS. - Niech pani powstrzyma emocje. Jest pani niegrzeczna, niekulturalna – dodał. – Ja nie mam emocji, ja mówię o ludziach – odpowiedziała mu Maciejewska.
Gorąca dyskusja toczyła się dalej, aż w końcu Skurkiewicz zwrócił się do prowadzącego program Adriana Klarenbacha: – Panie redaktorze, ostatnio mówiliśmy, jednak jak nie ma kobiet w studiu, to ta rozmowa jest zdecydowanie łagodniejsza – stwierdził.
– Ja tego nie powiedziałem, ale taka konkluzja rzeczywiście się pojawiła - odparł dziennikarz Na te słowa zareagowała też posłanka Lewicy. – Biedny minister, nie ma co powiedzieć, to będzie się teraz do płci odnosił – podsumowała.
Maciejewska dodała też post na ten temat na Twitterze. "Senator PiS stwierdził w #Minęla8, że rozmowy w TV są dużo lepsze, kiedy nie uczestniczą w nich kobiety. Następnie oskarżył mnie, że jako mężczyzna jest przeze mnie osaczony. Przypominam więc, że pan senator jako mężczyzna mnie zupełnie nie interesuje" – brzmi jej wpis.
Dodajmy, że Skurkiewiczowi już wcześniej zdarzało się zabłysnąć dziwną wypowiedzią. Ostatnio nie wierzył na przykład, że komuś może zostać nieco ponad 300 zł na miesiąc po opłaceniu rachunku.
– Polacy dostają takie rachunki, że niektórzy mówią, że będą mieli 10 złotych na dzień do przeżycia – zauważyła Agata Adamek, która rozmawiała w Sejmie z Wojciechem Skurkiewiczem, wiceministrem obrony i senatorem PiS.
– Nie pani redaktor, bądźmy poważni. Nie znam takiej osoby. Proszę mi przedstawić taką osobę, chętnie się spotkam z taką osobą, która mówi, że będzie miała 10 zł miesięcznie na przeżycie – przekonywał Skurkiewicz w rozmowie z reporterką TVN24.