Miłosz Kłeczek z TVP Info nie dostał akredytacji na Campus Polska 2022, organizowany w Olsztynie przez Rafała Trzaskowskiego. Przedstawiciele opozycji odnoszą się krytycznie do pracownika telewizji Jacka Kurskiego. Tak było w przypadku Barbary Nowackiej, a wcześniej Sławomira Nitrasa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Miłosz Kłeczek postanowił zareagować na krytyczną opinię Barbary Nowackiej z Koalicji Obywatelskiej. Polityczka argumentowała w tweecie, że na "Campus Polska akredytujemy dziennikarzy i dziennikarki, a nie wyroby mediopodobne".
Najwyraźniej zabolało to Kłeczka, który jednak, krytykując Nowacką, ponownie nie potrafił wyjść z roli funkcjonariusza partii rządzącej w mediach publicznych. "Hasła przewodnie tej Pani to: miłość, szacunek, tolerancja…Współczuje tym, którzy żyją nienawiścią. Są słabi. Nienawiść to oznaka słabości" — napisał reporter TVP.
Aby nie było wątpliwości, po czyjej stoi stronie, dodał do swojego wpisu hasztag #kompromitacjaopozycji. Nieźle, jak na pracownika mediów publicznych opłacanego z pieniędzy wszystkich podatników.
Kłeczek jako jedyny nie dostał akredytacji na Campus Polska 2022
— Jeden tylko dziennikarz nie dostał akredytacji, bo mamy wątpliwości co do jego uczciwości. Chodzi o pana Miłosza Kłeczka. To jest zadymiarz i prowokator. Człowiek, który robi rozróby — argumentował Nitras w rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski.
Miłosz Kłeczek tak odpowiedział Rafałowi Trzaskowskiemu i Sławomirowi Nitrasowi na Twitterze: "Panowie Trzaskowski i Nitras chwalą się w mediach, że zablokowali mój udział w nijakim campusie…skąd pomysł, że chciałbym w tym uczestniczyć? Może to był test, jak realizujecie swój postulat 'wolne media'. Test oblany".
Campus Polska 2022 najwyraźniej nie podoba się też przedstawicielom władzy PiS. Beata Mazurek na Twitterze zarzuciła, że Campus Trzaskowskiego finansowany jest przez "niemieckie fundacje". Internauci szybko jej odpowiedzieli.
Komentarze, które pojawiły się pod jej postem, były jednoznaczne. "Macie jakiekolwiek przydatne dla Polaków argumenty, żeby na was głosować oprócz straszenia Tuskiem i Niemcami?" — pytał jeden z internautów. Kolejny dodał: "A Pani zarabia w euro czy złotówkach?".
Podczas imprezy przewidziano panele dyskusyjne, warsztaty i spotkania. To m.in. : "Queerowość - Tu i teraz" prowadzony przez psycholożkę Wiolę Stępień; "Czy atom uratuje Polskę?" z udziałem prezes zarządu Forum Energii dr Joanny Maćkowiak-Pandery, posła KO Pawła Poncyljusza i członka Zarządu Orange SA Witolda Drożdża.
Zaproszeni goście mogą również uczestniczyć w panelu "Technointymność. Miłość, seks i roboty" prowadzonym przez antropolożkę technologii Adę Florentynę Pawlak. Poza tym odbywają się dyskusje na temat ekologii, konsumpcjonizmu czy zmieniającego się rynku pracy.