Hubert Hurkacz od pewnego zwycięstwa rozpoczął turniej US Open. W Nowym Jorku Polak pokazał świetną formę.
Hubert Hurkacz od pewnego zwycięstwa rozpoczął turniej US Open. W Nowym Jorku Polak pokazał świetną formę. Fot. Mike Stobe/Getty AFP/East News

Bardzo dobrze US Open otworzył Hubert Hurkacz. Polski tenisista zwyciężył Niemca Oscara Otte 6:4, 6:2, 6:4, prezentując naprawdę wysoką formę. Wrocławianin może w 2022 roku przełamać kiepską passę na nowojorskich kortach. Hurkacz na obiektach Flushing Meadows nie przebrnął nawet przez drugą rundę.

REKLAMA
  • Hubert Hurkacz w US Open jest rozstawiony z numerem 8
  • Wrocławianin jest obecnie dziesiątym tenisistą rankingu ATP
  • Polak w nocy z wtorku na środę awansował do II rundy US Open
  • To było wyjątkowo dobre otwarcie wielkoszlemowej rywalizacji przez Huberta Hurkacza. Posiadający spory potencjał wrocławianin grę w US Open rozpoczął od meczu z przeciwnikiem z Niemiec. Oscara Otte "Hubi" odprawił stosunkowo szybko, bo w trzech setach, wygrywając 6:4, 6:2, 6:4.

    Co było zaskakujące, w grze Hurkacza było widać dużą pewność zagrań. Paradoksalnie, polski tenisista będący od kilku sezonów w tenisowej czołówce, nadal uchodzi za chimerycznego zawodnika. Hurkacz poza walką z przeciwnikiem, często w ważnych momentach, musi zmagać się z niewymuszonymi błędami, czy niestabilnością własnych uderzeń.

    W nocy z wtorku na środę zobaczyliśmy jednak zupełnie innego Hurkacza. Wrocławianin poza siłą ofensywną, z której słynie (m.in. solidny serwis), brylował także w defensywie, wielokrotnie odpowiadając na próby przejęcia inicjatywy przez Otte. To mogło imponować w grze Polaka.

    Hurkacz pobije swój rekord?

    W kolejnym meczu na nowojorskich kortach Polak zagra z reprezentantem Białorusi. A tak właściwie, bezpaństwowcem, bo tak traktowani są podczas US Open tenisiści i tenisiści zarówno białoruscy, jak i rosyjscy. Hurkacz zmierzy się z Ilią Iwaszką. W światowym rankingu rywal Polaka zajmuje dalekie, 73 miejsce. To nie przeszkodziło jednak w ograniu Amerykanina Sam Querrey'a w meczu otwarcia 4:6, 6:4, 7:6(8), 6:3 przez Iwaszkę.

    Hurkacz stanie przed szansą pobicia swojego skromnego rekordu. Mowa o występach na kortach US Open, gdzie Polak najdalej w karierze był zaledwie w III rundzie singla. To może jednak wkrótce ulec zmianie. Kolejne spotkanie Hurkacza w US Open w czwartek 1 września.

    W ćwiartce drabinki z Hurkaczem jest również następca Rafaela Nadala - niezwykle utalentowany Hiszpan, Carlos Alcaraz. Jeśli Polak będzie pokonywał kolejne przeszkody zgodnie z planem, zapowiada się pasjonujący pojedynek przeciwko następcy króla Paryża.

    Świątek jedyną zwycięską Polką

    Już wcześniej z turniejem pożegnał się drugi z naszych singlistów, Kamil Majchrzak. W turnieju spośród reprezentantów Polski pozostał zatem Hurkacz oraz Iga Świątek. Polska tenisistka zagra z Amerykanką Sloane Stephens. Termin spotkania nie jest jeszcze znany.

    Wcześniej odpadły za to dwie inne polskie tenisistki, Magda Linette oraz Magdalena Fręch.

    Rozgrywki na US Open rozpoczęły się w poniedziałek 29 sierpnia. Zmagania potrwają do 11 września, a całość jest rozgrywana w Nowym Jorku, w dzielnicy Queens na kortach USTA Billie Jean King National Tennis Center. Bardziej znanych jako Flushing Meadows.

    Wynik meczu pierwszej rundy US Open: Hubert Hurkacz (Polska) - Oscar Otte (Niemcy) 6:4, 6:2, 6:4