nt_logo

Tusk konkretnie o prawie do aborcji. "Kto uzna inaczej, nie znajdzie się na listach PO"

Agnieszka Miastowska

01 września 2022, 06:34 · 3 minuty czytania
Lider PO spotkał się z młodzieżą w Olsztynie podczas debaty z Rafałem Trzaskowskim w ramach "Campusu Polska Przyszłości". Poruszył temat projektu, który zakłada przeprowadzenie aborcji do 12. tygodnia ciąży. Donald Tusk chce to zaproponować Sejmowi pierwszego dnia po wyborach i ogłasza, że osoby, które nie zgodzą się z projektem, nie znajdą się na listach PO.


Tusk konkretnie o prawie do aborcji. "Kto uzna inaczej, nie znajdzie się na listach PO"

Agnieszka Miastowska
01 września 2022, 06:34 • 1 minuta czytania
Lider PO spotkał się z młodzieżą w Olsztynie podczas debaty z Rafałem Trzaskowskim w ramach "Campusu Polska Przyszłości". Poruszył temat projektu, który zakłada przeprowadzenie aborcji do 12. tygodnia ciąży. Donald Tusk chce to zaproponować Sejmowi pierwszego dnia po wyborach i ogłasza, że osoby, które nie zgodzą się z projektem, nie znajdą się na listach PO.
Tusk konkretnie o prawie do aborcji. "Nie znajdą się na liście PO" Fot. East News/Jacek Dominski/REPORTER
  • Donald Tusk zapowiedział, że jego partia przedstawi Sejmowi projekt ws. aborcji do 12. tygodnia ciąży
  • Przewodniczący PO dodał, że na listach wyborczych znajdą się wyłącznie osoby, które zgadzają się z projektem dotyczącym prawa kobiet do decydowania o swoim ciele

Donald Tusk o aborcji do 12. tygodnia

Aborcja do 12. tygodnia jest decyzją kobiety, a nie księdza, prokuratora czy działacza partyjnego. Zapisaliśmy to jako konkretny projekt i będziemy w stanie zaproponować go Sejmowi pierwszego dnia po wyborach – ogłosił Donald Tusk. – Osoby, które uznają inaczej, nie znajdą miejsca na listach PO do parlamentu – zapowiedział, dając jednocześnie bardzo konkretną deklarację.

Podkreślał, że decyzję o aborcji powinna podejmować kobieta, a w programie PO znajduje się już projekt aborcji do 12. tygodnia życia płodu. Tusk podkreślał jednocześnie, że członkowie partii "nie rozstrzygają, co jest dobre, a co złe". Kierują się raczej tokiem myślenia zgodnie, z którym to kobieta jest odpowiedzialna za ciążę, więc ona powinna podejmować decyzję.

Rafał Trzaskowski odniósł się do zachowania partii rządzącej – Cały czas kłamią, cały czas szczują. Dlatego trzeba skończyć z propagandą, skończyć z TVP – ogłosił. – PiS wypowiedział wojnę połowie polskiego społeczeństwa, m.in. kobietom, niepełnosprawnym. Chcemy, żeby nikt wam więcej nie odmawiał praw. Nie damy się podzielić na starych i młodych, na katolików i niewierzących – zapowiedział Trzaskowski.

Trzaskowski i Tusk na Campusie Przyszłości

Były premier w czasie swojego przemówienia na Campusie postanowił także odnieść się do ławek w kształcie Polski postawionych z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości. Zaznaczył, że "nie jest z Neonówki", a czyta realny dokument, który jest świetną metaforą życia pod rządami PiS. Publiczność reagowała śmiechem i brawami.

– Czytam to w rocznicę wydarzeń sierpniowych (…) w samym środku ważnych kryzysów, których wy i wasze rodziny doświadczacie każdego dnia. W tym czasie regulamin ławki ma 15 podpunktów. Ja nie jestem z Neonówki – dodał Tusk, a uczestnicy Campusu wybuchnęli śmiechem, po czym rozległ się aplauz.

Były premier wyjaśnił, że przeczyta jedynie fragmenty obszernego dokumentu, a robi to, ponieważ ten dokument jest "w jakimś sensie instrukcją życia w Polsce pod tą władzą". Donald Tusk skupił się na kilku podpunktach, które krok po kroku opisują, jak korzystać z ławki, tak jakby nie było to jasne dla każdego rozumnego człowieka.

Z kamienną twarzą przeczytał punkt piąty zgodnie, z którym "wejście i zejście na ławkę dozwolone jest i powinno odbywać się tylko za pomocą schodów i trzymając się poręczy". Punkt szósty mówi natomiast, że "z ławki można korzystać wyłącznie w pozycji siedzącej, opierając się o oparcie".

– Miało być patriotycznie, wyszło po pisowsku, po rosyjsku, niby śmieszne, a tak naprawdę straszne. Jak się zastanowicie, to tu jest przepis Kaczyńskiego na Polskę. Dlatego błagam was każdego dnia, gdy to państwo wydaje się bardziej śmieszne niż straszne – nie zwątpicie w szansę zwycięstwa, by Polska znowu zobaczyła solidarne pokolenie – mówił. Tusk przekonywał, że będzie trzymał kciuki za młode pokolenie i pomoże im ze wszystkim.