Mikael Persbrandt to aktor doskonale znany fanom serialu "Sex Education", w którym wciela się w Jakoba Nymana (partnera bohaterki granej przez Gillian Anderson). Już wcześnie kobiety wysuwały wobec Persbrandta oskarżenia o molestowanie seksualne, jednak teraz cała sprawa została bardziej nagłośniona.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Mikael Persbrandt to aktor znany z serialu "Sex Education", w którym wciela się w Jakoba Nymana
Wobec Persbrandta były już wcześniej wysuwane oskarżenia o przemoc seksualną, jednak teraz sprawa nabrała medialnego rozgłosu
Gwiazdor produkcji Netfliksa nie przyznaje się do winy
Mikael Persbrandt oskarżony o przemoc seksualną
Mikael Persbrandt był oskarżony o molestowanie seksualne już parę lat temu, jednak platformy streamingowe i producenci ignorowali pojawiające się pogłoski. Sprawa pojawiła się ponownie, gdy kobiety podające się za jego ofiary wypowiedziały się na łamach "Dagens ETC".
Kobiety już w 2019 roku alarmowały Netfliksa oraz firmę produkcyjną Elevenfilm (odpowiedzialną za "Sex Education"), że aktor dopuszczał się wobec nich niedopuszczalnych zachowań, jednak żadna z nich na nie nie odpowiedziała, a Persbrandt nie przyznał się do zarzutów.
Od tamtej pory aż kilkaset szwedzkich aktorek opowiedziało o swoich traumatycznych doświadczeniach z aktorem. Część wypowiedziała się anonimowo, a wśród kobiet, które podpisały się własnym nazwiskiem, znalazły się: Alicia Vikander, Bahar Pars, Sofia Helin, Maria Lundqvist, Evin Ahmad, Ann Petrén, Marika Lagercrantz, Cecilia Forss oraz Eva Röse.
Aktorki mają jedno żądanie – nie chcą, by Persbrandt oraz inni oprawcy byli zatrudniani przez reżyserów i producentów do kolejnych projektów. Petycja trafiła do międzynarodowych mediów, jednak chociaż "Dagens ETC" próbował się skontaktować z gigantami przemysłu filmowego, nie otrzymał odpowiedzi.
Jedna z kobiet opowiedziała, że aktor miał ją zmusić do rozebrania się i do seksu oralnego w towarzystwie swoich kolegów. – Poprosił, żebym rozebrała się przed nim i jego równie starymi kolegami. Próbowałam odmówić, ale on powiedział: 'Jesteś taka piękna, jestem z ciebie dumny, chcę cię tylko pokazać'. Nie mogłam wstać – relacjonowała.
Pracująca z Persbrandtem na planie filmowym w 2010 roku aktorka odrzuciła jego seksualne propozycje, co sprawiło, że stał się on dla niej wyjątkowo nieprzyjemny, a nawet utrudniał jej prace.
"Był niesamowicie nachalny i próbował tak wielu sposobów, aby zaciągnąć mnie do łóżka. Był niemiły i niegrzeczny" – opowiadała.
Odpowiedź aktora z "Sex Education"
Persbrandt odpowiedział na maila od dziennikarzy, ale wciąż nie przyznaje się do zarzutów stawianych mu przez kobiety.
"Kiedyś zachowywałem się w sposób, z którego nie jestem dzisiaj dumny i zostawiłem to za sobą. Jednocześnie cała branża podjęła kilka zdecydowanych kroków, aby rozwiązać istniejące problemy strukturalne związane z nierównościami i środowiskiem pracy" – przekazał aktor.
"Przedstawiono mnie w kontekście, który może zniszczyć mi całą karierę i cementowania fałszywego obrazu mnie nie jest czymś, co chcę wspierać i jest oczywiście ostatnią rzeczą, w którą chcę być zaangażowany" – dodał.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.