nt_logo

Oliwia Bieniuk pokazała niepublikowany dotąd kadr z mamą. "Kocham to zdjęcie"

Joanna Stawczyk

02 września 2022, 13:00 · 2 minuty czytania
Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka raz na jakiś czas dzieli się z obserwatorami wspomnieniami, związanymi z dzieciństwem. Jej rodzice dbali o to, by zapełniać rodzinne albumy, więc jako dorosła już kobiet Oliwia Bieniuk ma do czego wracać. Tym razem podzieliła się na InstaStory uroczym zdjęciem, na którym widać, jak mama trzyma ją na rękach.


Oliwia Bieniuk pokazała niepublikowany dotąd kadr z mamą. "Kocham to zdjęcie"

Joanna Stawczyk
02 września 2022, 13:00 • 1 minuta czytania
Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka raz na jakiś czas dzieli się z obserwatorami wspomnieniami, związanymi z dzieciństwem. Jej rodzice dbali o to, by zapełniać rodzinne albumy, więc jako dorosła już kobiet Oliwia Bieniuk ma do czego wracać. Tym razem podzieliła się na InstaStory uroczym zdjęciem, na którym widać, jak mama trzyma ją na rękach.
Oliwia Bienuk wspomina ukochaną mamę. Dodała zdjęcie z dzieciństwa Fot. Instagram.com / @oliwia.bieniuk
  • Anna Przybylska, którą choroba zabrała osiem lat temu, cały czas żyje we wspomnieniach fanów i bliskich
  • Najstarsza córka zmarłej gwiazdy i Jarosława Bieniuka jest już dorosłą, piękną kobietą i obiecującą influencerką, a niebawem może aktorką
  • 20-letnia Oliwia Bieniuk wrzuciła na InstaStory sentymentalny kadr z mamą

Bieniuk wspomina ukochaną mamę. Niepublikowane zdjęcie z dzieciństwa

Wpisując w wyszukiwarkę hasło "zdjęcia Anny Przybylskiej z dziećmi", naszym oczom ukaże się niejeden kadr. To jednak Oliwia Bieniuk raz na jakiś czas darzy obserwatorów prawdziwymi perełkami z albumu rodzinnego.

20-letnia córka zmarłej aktorki i byłego piłkarza zdaje się być sentymentalną osobą. Przy różnych okazjach, ale też bez okazji tak, jak zrobiła to teraz, publikuje archiwalne ujęcia z mamą, tatą i braćmi.

"Kocham to zdjęcie" – tak Oliwia podpisała fotografię z mamą, którą dotychczas się nie chwaliła. Widać, że ujęcie pochodzili z początku lat dwutysięcznych. Mała Bieniuk mogła mieć tam 3 latka.

Przybylska na owym ujęciu jest ubrana według ówczesnych trendów. Wakacyjny, biały top z nadrukiem, jasne jeansy, a do tego wielka, plastikowa, żółta bransoleta i różowe kolczyki.

Córka Przybylskiej ma dość porównywania do niej. "Chcę się od tego oderwać"

Oliwia Bieniuk od października będzie mieszkać w Warszawie i uczyć się w Warszawskiej Szkole Filmowej. 20-latka, starając się o dostanie na studia, pragnęła poniekąd udowodnić ludziom, że jest nie tylko "córką tej Przybylskiej", ale przede wszystkim zdolną, pracowitą dziewczyną, która sama chce zapracować na swój sukces.

"Chciałabym mieć wyższe wykształcenie, to po pierwsze. Po drugie cały czas ludzie będą mi powtarzali, że wybiłam się dlatego, że moja mama była aktorką, była popularna i była najcudowniejszą istotą. Chciałabym się od tego oderwać, bo to jest trochę męczące" – zwierzyła się Oliwia w wywiadzie dla "Dzień dobry TVN", podkreślając, że jest zmęczona ciągłym porównywaniem z mamą.

"Cały czas słyszę, że nie będę taka. To jest moja codzienność. Łatka, którą będę bardzo długo nosiła. Pewnie już zawsze. Ludzie będą mnie znali z tego, że jestem córką kogoś, kto był bardzo popularny" – stwierdziła.

Dziewczyna wyznała, że mama wychowywała ich twardą ręką. Pokazywała, że nic nie ma bez ciężkiej pracy i pokory. "Myślę, że mama by mi kibicowała i byłaby bardzo zadowolona. Uważam, że ona chce, żebym była szczęśliwa, więc wspierałaby mnie w tym, co robię" – powiedziała 20-latka.

Warto nadmienić, że już jesienią dokładnie 7 października do kin trafi biograficzny film opowiadający o życiu i karierze Anny Przybylskiej. Utwór do produkcji nagrał przyjaciel aktorki i kolega z planu serialu "Złotopolscy", Andrzej "Piasek" Piaseczny.