Niemieckie media od miesięcy huczą o działaniach oszczędnościowych dotyczących zużycia energii, które podejmowane są przez rząd i poszczególne landy. W przeciwnym razie, jeśli oszczędności nie sięgną 20 procent, gospodarka niemiecka nie będzie w stanie funkcjonować na dotychczasowym poziomie.
Wychodząc z założenia, że przykład idzie z góry, swoje działania w tej kwestii wprowadziła ostatnio także stolica, czyli Berlin. Dotąd takie akcje były realizowane wyłącznie podczas krótkofalowych inicjatyw, jak w przypadku "Godziny dla Ziemi".
Teraz widok z powyższego zdjęcia stał się normą. Jak przekazała niemiecka telewizja RBB, od 1 września, zgodnie z nowym rozporządzeniem, nocne oświetlenie jest w dużej mierze wyłączone, a reflektory nie świecą już m.in. na kolumnę Zwycięstwa, wieżę telewizyjną, Czerwony Ratusz i Pałac Charlottenburg. Ograniczono także oświetlenie sklepowych witryn.
Czytaj także: Dr Anusz o Kaczyńskim: "Naprawdę wierzy, że Polsce należą się te reparacje"
Telewizja opublikowała również film, w którym widać ciemności w Berlinie. Oświetlone są wyłącznie strategiczne punkty i to tylko po to, by były widoczne dla samolotów i helikopterów.
Za pomocą 1400 reflektorów oświetlonych jest łącznie około 200 obiektów. Koszty energii za ich oświetlenie wynoszą 40 tys. euro rocznie. Zużywają one w tym okresie ilość energii, która odpowiada funkcjonowaniu 150 jednoosobowych gospodarstw domowych, donosi portal berlin.de.
Na ruch związany z wyłączeniem nocnego podświetlenia ważnych miejskich obiektów zdecydowały się także inne miasta na terenie Niemiec.
Minister gospodarki Niemiec, Robert Habeck zaapelował do dużych miast, by te zaczęły wdrażać programy oszczędnościowe.
Czytaj także: Niemcy już szykują się na trudną zimę. Znaleźli radykalny sposób oszczędzania energii
Zgodnie z sugestią zadziałały na przykład władze Hanoweru, które zdecydowały, że przestaną podgrzewać wodę w basenach. W obiektach sportowych można także korzystać wyłącznie z pryszniców z zimną wodą. Przestały być ogrzewane także łazienki, a redukcja ogrzewania ma dotyczyć także obiektów publicznych.
Burmistrz Hanoweru zarządził, że w obiektach typu magazyny czy w pomieszczeniach technicznych będzie maksymalnie 15 st. C., a w pozostałych budynkach komunalnych 20 stopni C.
Z restrykcji zwolnione będą takie obiekty, jak przedszkola, szkoły, domy opieki społecznej i szpitale. Sezon grzewczy w budynkach komunalnych będzie trwał od 1 października do 31 marca.