
Przed świętami konfesjonały przyciągają tłumy wiernych i wierniejszych. W najnowszym "Newsweeku", dominikanin Paweł Gużyński opowiada, z czego spowiadają się Polacy.
My, współcześni, zapomnieliśmy też, że eros – miłość kochanków – to niespodzianka, która może dopaść każdego: księdza, zakonnicę, mężatkę. Kiedy się nie pilnujemy, tym bardziej możemy zakochać się po raz kolejny, mimo że mamy już wobec kogoś solenne zobowiązanie. Od tego, jak będziemy w takich sytuacjach postępować, zależy bardzo wiele. Niestety, dość często konfabulujemy również przy kratkach konfesjonału. Kobiety mówią: spałam z mężczyzną. Pytam zatem: co to za historia? I okazuje się, że ten mężczyzna to był ksiądz. Mężczyźni zaś mówią: miałem przygodę. Ładnie brzmi, prawda? Łatwiej powiedzieć, że się miało chwilę słabości, niż że się zdradziło żonę. Uciekamy w ogólniki, by przysłonić ciężar grzechu. CZYTAJ WIĘCEJ
Dominikanin przyznaje w rozmowie z "Newsweekiem", że spowiedź nie jest sądem. Spowiednik nie ma karać grzesznika, lecz mu pomagać. Jak przekonuje o. Gużyński, często ludzi przy konfesjonale denerwuje dopytywanie przez duchownego, jak często dany grzech popełniają. Tłumaczy, że tak nakazuje prawo kanoniczne, lecz można sytuację załagodzić nie skupiając się na dokładnej liczbie lecz na uczeniu danej osoby panowania nad słabościami.
Do konfesjonału wpada młoda mężatka i mówi: proszę ojca, kocham męża, współżyjemy ze sobą i wszystko nam znakomicie wychodzi, ale ciągle mam ochotę poswawolić z kolegą z pracy. Co to jest? Ja się wtedy dobrodusznie uśmiecham i mówię do niej: aniołku, to prozaiczna ludzka pożądliwość. Cała historia ludzkości opowiada o tym, że stale miewamy ochotę „zrobić to” z kimś innym. CZYTAJ WIĘCEJ
Z kolei mężczyźni według ojca Gużyńskiego, spowiadają się z egoizmu, lenistwa duchowego, nadmiernej skłonności do niskich przyjemności. Duchowny zaznacza, że to niebezpieczne postawy, gdyż mogą negatywnie wpłynąć na relacje z żoną i dziećmi.
Taki duchowy leń przychodzi do domu z pracy, siada w fotelu, bierze w jedną rękę piwo, w drugą pilota i zaczyna sterować wszystkim. Jest panem w swoim domu! […] Mężczyźni grzeszą stawianiem siebie na boskim postumencie, kobiety zaś wróżbiarstwem i zabobonnością. […]Kobiety zazdrością i nieodpartą żądzą zemsty, a mężczyźni: gniewem, władczością i przemocą. CZYTAJ WIĘCEJ
Dominikanin przestrzega, że nie każda spowiedź musi odbywać się w pośpiechu lub z udziałem niedbałego księdza. Jego zdaniem takie postawy są bardzo rzadkie. Jednak np. kobiety w konfesjonale, gdy wyznają, że są bite, nie mogą słyszeć, że należy to przetrwać w imię sakramentu. Ojciec Gużyński dodaje, że jeden błąd księdza równoważy się z "tysiącem dobrych spowiedzi".
Jeśli w uprawniony sposób dowiedziałbym się, że któryś z księży tak powiedział maltretowanej kobiecie, to bym go osobiście pogonił nago po śniegu dookoła Kremla pod batogiem. To się oczywiście czasami zdarza, zwłaszcza w małych parafiach. CZYTAJ WIĘCEJ
Przeczytaj też: Sprzedał ciągnik i wszystko co miał, aby uratować szkołę. Ks. Ryszard: Mówią, że się wyłamałem i patrzą na mnie krzywo
