Z czego spowiadają się Polacy?
Z czego spowiadają się Polacy? Fot. Rafał Mielnik / Agencja Gazeta

Przed świętami konfesjonały przyciągają tłumy wiernych i wierniejszych. W najnowszym "Newsweeku", dominikanin Paweł Gużyński opowiada, z czego spowiadają się Polacy.

REKLAMA
Dominikanin, ojciec Paweł Gużyński w rozmowie z "Newsweekiem" opowiada, z czego spowiadają się Polacy. Tłumaczy, że konfesjonał zdecydowanie częściej odwiedzają kobiety. Co wyznają? Najczęstszymi grzechami, z których się spowiadają są kłótnie. Zdaniem dominikanina, kobiety przywiązują dużą wagę do tego, by z każdym mieć dobre relacje.
Z doświadczeń o. Gużyńskiego wynika, że wiele kobiet spowiada się z konfliktów z teściowymi. Jego zdaniem czasem wręcz popadają w przesadę. Jak bowiem tłumaczy w "Newsweeku", kobiety nie muszą przecież dążyć za wszelką cenę do zadowolenia matek swoich mężów.
Z relacji dominikanina wynika, że coraz więcej kobiet spowiada się ze zdrady. Panie pcha do niej "niepohamowany temperament seksualny", ale także głębsze przyczyny, na przykład kryzys w związku.
o. Paweł Gużyński
w rozmowie z "Newsweekiem"

My, współcześni, zapomnieliśmy też, że eros – miłość kochanków – to niespodzianka, która może dopaść każdego: księdza, zakonnicę, mężatkę. Kiedy się nie pilnujemy, tym bardziej możemy zakochać się po raz kolejny, mimo że mamy już wobec kogoś solenne zobowiązanie. Od tego, jak będziemy w takich sytuacjach postępować, zależy bardzo wiele. Niestety, dość często konfabulujemy również przy kratkach konfesjonału. Kobiety mówią: spałam z mężczyzną. Pytam zatem: co to za historia? I okazuje się, że ten mężczyzna to był ksiądz. Mężczyźni zaś mówią: miałem przygodę. Ładnie brzmi, prawda? Łatwiej powiedzieć, że się miało chwilę słabości, niż że się zdradziło żonę. Uciekamy w ogólniki, by przysłonić ciężar grzechu. CZYTAJ WIĘCEJ


Dominikanin przyznaje w rozmowie z "Newsweekiem", że spowiedź nie jest sądem. Spowiednik nie ma karać grzesznika, lecz mu pomagać. Jak przekonuje o. Gużyński, często ludzi przy konfesjonale denerwuje dopytywanie przez duchownego, jak często dany grzech popełniają. Tłumaczy, że tak nakazuje prawo kanoniczne, lecz można sytuację załagodzić nie skupiając się na dokładnej liczbie lecz na uczeniu danej osoby panowania nad słabościami.
o. Paweł Gużyński
w rozmowie z "Newsweekiem"

Do konfesjonału wpada młoda mężatka i mówi: proszę ojca, kocham męża, współżyjemy ze sobą i wszystko nam znakomicie wychodzi, ale ciągle mam ochotę poswawolić z kolegą z pracy. Co to jest? Ja się wtedy dobrodusznie uśmiecham i mówię do niej: aniołku, to prozaiczna ludzka pożądliwość. Cała historia ludzkości opowiada o tym, że stale miewamy ochotę „zrobić to” z kimś innym. CZYTAJ WIĘCEJ


Z kolei mężczyźni według ojca Gużyńskiego, spowiadają się z egoizmu, lenistwa duchowego, nadmiernej skłonności do niskich przyjemności. Duchowny zaznacza, że to niebezpieczne postawy, gdyż mogą negatywnie wpłynąć na relacje z żoną i dziećmi.
o. Paweł Gużyński
w rozmowie z "Newsweekiem"

Taki duchowy leń przychodzi do domu z pracy, siada w fotelu, bierze w jedną rękę piwo, w drugą pilota i zaczyna sterować wszystkim. Jest panem w swoim domu! […] Mężczyźni grzeszą stawianiem siebie na boskim postumencie, kobiety zaś wróżbiarstwem i zabobonnością. […]Kobiety zazdrością i nieodpartą żądzą zemsty, a mężczyźni: gniewem, władczością i przemocą. CZYTAJ WIĘCEJ


Dominikanin przestrzega, że nie każda spowiedź musi odbywać się w pośpiechu lub z udziałem niedbałego księdza. Jego zdaniem takie postawy są bardzo rzadkie. Jednak np. kobiety w konfesjonale, gdy wyznają, że są bite, nie mogą słyszeć, że należy to przetrwać w imię sakramentu. Ojciec Gużyński dodaje, że jeden błąd księdza równoważy się z "tysiącem dobrych spowiedzi".
o. Paweł Gużyński
w rozmowie z "Newsweekiem"

Jeśli w uprawniony sposób dowiedziałbym się, że któryś z księży tak powiedział maltretowanej kobiecie, to bym go osobiście pogonił nago po śniegu dookoła Kremla pod batogiem. To się oczywiście czasami zdarza, zwłaszcza w małych parafiach. CZYTAJ WIĘCEJ

Ojciec Paweł Gużyński ocenił, że nie każdy dostanie rozgrzeszenie. Bywają bowiem sytuacje, gdy brak u spowiadającego chęci poprawy. Jeśli już postanowi zadośćuczynić, zdaniem dominikanina, musi zrobić drugi krok - stawić czoła realiom i zacząć naprawiać wyrządzone przez siebie szkody.
Cały wywiad przeczytasz w najnowszym "Newsweeku".
logo
Okładka najnowszego, świątecznego numeru "Newsweeka" Fot. "Newsweek"