"Opanowaliśmy jeden straszliwy mechanizm… mechanizm okradania Polski. Na gigantyczną skalę" powiedział lider Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, podczas spotkania z mieszkańcami Stalowej Woli.
Po wypowiedzi prezesa na sali rozległy się gromkie brawa. W związku z dwuznacznie brzmiącą wypowiedzią, ze słowami Jarosława Kaczyńskiego zgodziło się tym razem również wielu przedstawicieli opozycji.
"Raz do roku nawet PiS mówi prawdę" – napisał na Twitterze senator KO, Marcin Bosacki, a były wicepremier, dziś zwolennik opozycji, prawnik, Roman Giertych skomentował: "To fakt. Opanowaliście ten mechanizm okradania perfekcyjnie. Dziwne tylko, że prezes PiS głosi to publicznie".
Choć objazdówki wróciły zaledwie dwa dni temu, Jarosław Kaczyński zdążył już kilkukrotnie rozbawić tłumy.
W Nowym Sączu mówił, jak stoi na rozdrożu między oczekiwaniami, które dotyczą uzdrowisk, co skomentował: "I co ja biedny mam powiedzieć". Mówił też o "karamatach na Sorze", mając na myśli karimaty i że sepsa to choroba.
W Nowym Targu mówił, że jest w Nowym Sączu, choć górale przygotowali mu spotkanie, które pewnie chcieli, żeby zapamiętał.
Czytaj także: Zagadkowe przemówienie Kaczyńskiego. Kara PiS kosztowała kogoś życie?
Sam wiec zresztą miał niezwykle kabaretowy charakter, bo wyglądał jak urodziny prezesa, podczas których jubilat stał na środku, niemal całkiem zasłonięty prezentami i kwiatami, a wokół niego śpiewał tłum przypadkowych ludzi.
Oprócz tradycyjnego "Sto lat" odegrano również maryjną pieśń, do której akompaniowała muzyczna kapela góralska.
Czytaj także: "Byłem antysemitą i homofobem". Były działacz PiS o partii Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński przyzwyczaił nas do wpadek językowych. A jednocześnie poczucie humoru Kaczyńskiego pozostawia wiele do życzenia, ponieważ wielokrotnie wyśmiewał on osoby nieheteroseksualne. Komentarze pod adresem środowiska LGBT padały wielokrotnie w negatywnym kontekście, czego przykładem była sytuacja z Włocławka, gdzie prezes "zdefiniował" transseksualizm.
– Oczywiście ktoś się może z nami nie zgadzać, ma lewicowe poglądy. Uważa, że każdy z nas może w pewnym momencie powiedzieć, że teraz, do tej pory, do godziny – jest w tej chwili koło wpół do szóstej - byłem mężczyzną, a teraz jestem kobietą – powiedział.
Negatywne konotacje dotyczące osób nieheteronormatywnych pojawiały się wielokrotnie, również przy okazji wystąpień w innych miastach.