Jarosław Kaczyński został zmanipulowany?
Jarosław Kaczyński został zmanipulowany? Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Nie milkną echa kontrowersyjnego wywiadu Jarosława Kaczyńskiego. Piotr Piętak, były opozycjonista, przekonywał w "Faktach po Faktach", że prezes został zmanipulowany. Dlaczego? Jego zdaniem o władzę w PiS będzie się starał Antoni Macierewicz.

REKLAMA
Piotr Piętak, były opozycjonista i podsekretarz stanu w rządzie PiS, w piątek ostro skrytykował Jarosława Kaczyńskiego wpisem na swoim blogu. "J. Kaczyński w swych kłamstwach bije na głowę Stalina" – napisał.
W niedzielę był gościem w "Faktach po Faktach". Na antenie TVN rozwinął myśli, które przedstawił w kontrowersyjnym wpisie. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński " jest wybitnym politykiem, który staje się zakładnikiem Antoniego Macierewicza".
Według Piętaka, pokazuje to ostatni wywiad, którego prezes PiS udzielił "Gazecie Polskiej". Powiedział w nim między innymi słynne już słowa: "Wypuścili mnie i było to dla mnie bardzo niemiłym zaskoczeniem".
Były opozycjonista przekonywał w rozmowie z Anitą Werner, że wywiad "jest uplątany z samych sprzeczności, półprawd, dowodzi, że Jarosław Kaczyński nie wie, co mówi". Jego zdaniem rozmowa z prezesem PiS jest "czystą prowokacją". Kaczyński dużo mówi tam między innymi o swojej współpracy z "Głosem", którego redaktorem naczelnym był wówczas Antoni Macierewicz.
"Ten wywiad łamie hierarchię zasług" – powiedział Piętak. Jego zdaniem rozmowa pokazała, że to Antoni Macierewicz był wówczas bohaterem, a prezes PiS nie miał wielkiego znaczenia dla polityki. "To Antoni Macierewicz może przejąć PiS" – ostrzegał Piętak. "Kreuje się na bohatera narodowego, bo już jest bohaterem opozycji demokratycznej" – dodał.
Opozycjonista nie szczędził też gorzkich słów samemu Kaczyńskiemu. Jego zdaniem władza go wyalienowała. "Widać to gołym okiem. Jest pijany od tej władzy" – mówił. "Jarosław Kaczyński od dwóch lat żyje sam (z matką) i nie myśli o niczym innym. Nie ma żadnego innego zajęcia. Polityka jest jego obsesją. Myśli o tym od rana aż do zaśnięcia" – przekonywał.