nt_logo

Real rozpoczął od mocnego uderzenia, ale stracił Benzemę. Świetny mecz Szachtara

Maciej Piasecki

06 września 2022, 22:51 · 3 minuty czytania
Słodko-gorzki wieczór w Lidze Mistrzów dla Realu Madryt. Zwycięzcy pucharu pokonali bez problemów 3:0 (0:0) Celtic Glasgow. Królewscy stracili jednak Karima Benzemę, który opuścił boisko z kontuzją kolana. W drugim meczu grupy F Szachtar Donieck sensacyjnie rozbił aż 4:1 (1:0) na wyjeździe niemiecki RB Lipsk.


Real rozpoczął od mocnego uderzenia, ale stracił Benzemę. Świetny mecz Szachtara

Maciej Piasecki
06 września 2022, 22:51 • 1 minuta czytania
Słodko-gorzki wieczór w Lidze Mistrzów dla Realu Madryt. Zwycięzcy pucharu pokonali bez problemów 3:0 (0:0) Celtic Glasgow. Królewscy stracili jednak Karima Benzemę, który opuścił boisko z kontuzją kolana. W drugim meczu grupy F Szachtar Donieck sensacyjnie rozbił aż 4:1 (1:0) na wyjeździe niemiecki RB Lipsk.
Luka Modrić zdobył gola dla Realu Madryt w bardzo pewnie wygranym spotkaniu wyjazdowym z Celtikiem Glasgow. Fot. Twitter/UEFA Champions League
  • Real Madryt broni pucharu Ligi Mistrzów zdobytego w 2022 roku
  • Szachtar Donieck rozgrywa swoje mecze domowe w Warszawie
  • Królewscy z Madrytu w historii Pucharu Europy triumfowali 14 razy

Na szczelnie wypełniony stadion Celtic Park przyjechał obrońca trofeum Ligi Mistrzów, w roli wielkiego faworyta to zgarnięcia trzech punktów. Real Madryt bardzo dobrze otworzył nowy sezon, szybko wskakując na pozycję lidera LaLiga.

Celtic Glasgow chciał jednak pokazać się przed własną publicznością z jak najlepszej strony. Szkoci przeszli od pomysłów do czynów, raz po raz groźnie kontrując faworytów. Świetną okazję w 20 minucie miał Callum McGregor. Zamiast do siatki, piłka po jego uderzeniu wylądowała na słupki bramki Realu. Thibaut Courtois nawet nie drgnął, jedynie spoglądając na szczęście, które mu dopisało w tej sytuacji.

Zaledwie pół godziny na boisku spędził za to Karim Benzema. Na twarzy kapitana Królewskich kilka minut przed wymuszoną zmianą pojawił się grymas bólu. Francuz trzymał się za prawą nogę, sugerując ból kolana. Miejsce w ataku za Benzemę zajął Eden Hazard.

Belg, który od momentu przenosin z Chelsea Londyn do Realu, spisuje się katastrofalnie, na potwierdzenie wcześniejszych kilkunastu miesięcy, zmarnował świetną okazję w 40 minucie spotkania. Płasko dośrodkował Daniel Carvajal, ale Hazard z kilku metrów nie zdołał wpakować piłki do siatki.

Stojący między słupkami Celticu doświadczony Joe Hart nie dał się również pokonać w sytuacji sam na sam z Viniciusem Juniorem. Rozgrywający swój 40 mecz w Lidze Mistrzów Anglik udanie sparował uderzenie Brazylijczyka. To była 43 minuta spotkania.

W drugiej połowie Vinicius Jr. znalazł już jednak sposób na pokonanie Harta. Real wyprowadził w 56 minucie świetny atak z własnej połowy, a Federico Valverde zagrał tak dokładnie, że skrzydłowy Królewskich mógł tylko dostawić stopę do piłki.

Celtic nie zdążył się otrząsnąć, a już było 2:0 dla Realu. Cztery minuty po pierwszym trafieniu na listę strzelców wpisał się Luka Modrić. Chorwat wykończył akcję zespołu strzałem zewnętrzną częścią stopy z pola karnego. To trafienie zabiło emocje w meczu w Glasgow.

Swoje trafienie zaliczył również Hazard. Podobnie jak w pierwszej połowie podawał Carvajal, ale w 77 minucie Belg już odpowiednio dostawił stopę do piłki.

Celtic Glasgow - Real Madryt 0:3 (0:0) Bramki: Vinicius Junior (56), Luka Modrić (60), Eden Hazard (77)

Mecz w Lipsku bardzo dobrze rozpoczęli goście, bo już w 16 minucie prowadzenie Szachtarowi Donieck dał niespodziewanie Marjan Szwed. Niespodziewanie, bo ukraiński zespół ze względu na wojnę w Ukrainie miał bardzo specyficzny okres przygotowania do nowego sezonu, nie mówiąc już o trudnej sytuacji kadrowej.

Gola Szachtar zdobył po fatalnym błędzie bramkarza RB Lipsk. Doświadczony Peter Gulacsi będąc daleko poza polem karnym, próbował wdać się w drybling. Piłka odskoczyła jednak od nogi Węgra, a dopadł do niej Szwed. Napastnik Szachtara, który dołączył do klubu... przed tygodniem, nie miał najmniejszych problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce.

Ten sam piłkarz po raz drugi wyprowadził klub z Doniecka na prowadzenie w drugiej części spotkania. W Lipsku zrobiło się ciekawie, bo najpierw wyrównali gospodarze za sprawą Mohameda Simakana, a minutę później Szachtar, za sprawą Szweda, ponownie prowadził.

Dzieło zniszczenia dobrego planu na otwarcie grupowych rozgrywek gospodarzom, wykończył Mychajło Mudryk. Uważany za wielki talent Ukrainiec podwyższył prowadzenie gości na niespełna kwadrans przed końcem i stało się jasne, że klub z Doniecka tego meczu nie przegra. A gola dorzucił jeszcze Lassina Traore, dobijając RB Lipsk na 4:1.

Szachtar swój kolejny mecz w LM zagra na stadionie Legii Warszawa. Ukraińcy zmierzą się 14 września (tj. środa) z Celtikiem.

RB Lipsk - Szachtar Donieck 1:4 (0:1) Bramki: Mohamed Simakan (57) - Marjan Szwed (16, 58), Mychajło Mudryk (76), Lassina Traore (85).