Po tym, jak Kurski przestał być prezesem TVP, do programów zaczęli być zapraszani politycy Konfederacji
Po tym, jak Kurski przestał być prezesem TVP, do programów zaczęli być zapraszani politycy Konfederacji Fot. Vod.tvp.pl

Nie minęły dwa dni, odkąd Jacek Kurski został odwołany ze stanowiska prezesa TVP, a już widoczne są zmiany, które zachodzą w telewizji. Do programów zaczęli bowiem być ponownie zapraszani politycy Konfederacji.

REKLAMA
  • We wtorek 6 września w programie TVP "Minęła 20" wystąpił poseł Konfederacji Michał Urbaniak
  • W najbliższych dniach w programach stacji pojawią się kolejni politycy tej partii: Dobromir Sośnierz i Artur Dziambor
  • Jacka Kurskiego na stanowisku prezesa zastąpił Mateusz Matyszkowicz
  • We wtorek 6 września do programu "Minęła 20" zaproszono posła Konfederacji Michała Urbaniaka. To był pierwszy raz od dłuższego czasu, jak przedstawiciel tego ugrupowania pojawił się tam.

    "(...) przecieram na nowo szlak" – napisał Urbaniak na swoim Twitterze.

    W najbliższych dniach w programach TVP będą gościli kolejni politycy Konfederacji. Ten fakt został z zadowoleniem przyjęty przez innego działacza prawicowej partii, Tomasza Grabarczyka.

    "Liczymy, że ten trend się utrzyma" – wyraził na Twitterze.

    Nowy prezes TVP: "Moim celem jest kontynuowanie trafnych decyzji"

    W poniedziałek niespodziewanie pojawiła się informacja o odwołaniu Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP. Niedługo potem Rada Mediów Narodowych podjęła decyzję o powołaniu nowego Prezesa Zarządu Telewizji Polskiej S.A. Mateusz Matyszkowicz zapewnił w komunikacie, że obecna telewizja publiczna jest "wielkim sukcesem dotychczasowego zarządu", a jego zadaniem jest "kontynuowanie trafnych decyzji".

    "Silna i stabilna telewizja publiczna jest wielkim sukcesem dotychczasowego Zarządu. Moim celem jest kontynuowanie trafnych decyzji dla Spółki oraz wzbogacenie i urozmaicenie oferty TVP" – stwierdził.

    Jak przypomniał nowy prezes, z Telewizją Polską związany jest od wielu lat i doskonale wie, że "jej siłą są ludzie, którzy doskonale rozumieją jej potrzeby i wyzwania".

    "Dlatego wierzę, że wspólnie uda nam się wzmocnić pozycję TVP jako lidera, który wyznacza trendy na rynku telewizyjnym oraz zrealizować cele i wyzwania, jakie stoją przed nami" – zaznaczył Mateusz Matyszkowicz. W komunikacie podkreślono, że "Rada Mediów Narodowych określiła skład Zarządu jako jednoosobowy".

    Mateusz Matyszkowicz "wzbogaci ofertę programową"

    O nowym prezesie Telewizji Polskiej poinformowano również w wieczornym wydaniu "Wiadomości".  – Rada Mediów Narodowych odwołała dziś Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP, w jego miejsce powołując Mateusza Matyszkowicza, członka zarządu TVP od 2019 roku – zapowiedziała prezenterka Edyta Lewandowska.

    W krótkim materiale pojawił się przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański, który wyraził przekonanie, że Matyszkowicz "wzbogaci ofertę programową", w której "każdy znajdzie coś dobrego".

    – Na prezesa TVP przychodzi pan Mateusz Matyszkowicz, który, jestem o tym głęboko przekonany, wzbogaci ofertę programową. Ta oferta będzie skierowana do wszystkich grup odbiorców. Każdy znajdzie coś dobrego – powiedział Czabański.

    "Ogromna zasługa Jacka Kurskiego"

    Następnie głos zabrał sam Mateusz Matyszkowicz, który swoją wypowiedź zaczął od ukłonu w stronę dotychczasowego prezesa TVP. – Ogromna zasługa Jacka Kurskiego, że dzisiaj Telewizja Publiczna ma ponad 30 proc. udziału w rynku, że jest silnym graczem, że na nowo uwierzyła w swoją potęgę, że produkcja wróciła na Woronicza – powiedział.

    – Czas teraz wzbogacić ofertę TVP w jeszcze większym stopniu o to, czego nie mają stacje komercyjne: o dobrze rozumianą kulturę, o dokument, o podniesienie na o wiele wyższy poziom naszej produkcji serialowej i filmowej. Tak naprawdę to jest telewizja, to, co możemy zobaczyć, a nie tylko usłyszeć – przekonywał Matyszkowicz.

    Jackowi Kurskiemu nie dano możliwości wypowiedzi w "Wiadomościach". Zaprezentowano jedynie jego pożegnalny tweet.