nt_logo

Jakimowicz komentuje odwołanie Kurskiego z funkcji prezesa TVP. Zapomniał o kulturze

Kamil Frątczak

07 września 2022, 15:45 · 2 minuty czytania
Jarosław Jakimowicz w swoim najnowszym poście na Instagramie zaprezentował laurkę dla Jacka Kurskiego. Celebryta pozostał wierny byłemu prezesowi TVP. Problem w tym, że prezenter nie do końca rozumie czym jest kultura osobista.


Jakimowicz komentuje odwołanie Kurskiego z funkcji prezesa TVP. Zapomniał o kulturze

Kamil Frątczak
07 września 2022, 15:45 • 1 minuta czytania
Jarosław Jakimowicz w swoim najnowszym poście na Instagramie zaprezentował laurkę dla Jacka Kurskiego. Celebryta pozostał wierny byłemu prezesowi TVP. Problem w tym, że prezenter nie do końca rozumie czym jest kultura osobista.
Jarosław Jakimowicz komentuje odwołanie Kurskiego z TVP Fot. Karol Makurat/REPORTER; Mateusz Jagielski/East News
  • Jarosław Jakimowicz to polski aktor niezawodowy i prezenter telewizyjny
  • Za rządów PiS Jakimowicz zaczął się pojawiać w Telewizji Polskiej jako m.in. komentator polityczny
  • Na antenie TVP Info od wakacji 2020 współprowadzi program polityczno-społeczny "W kontrze"

Jarosław Jakimowicz słynie z dość kontrowersyjnych poglądów o podłożu wręcz homofobiczny czy szowinistycznym. Wielokrotnie mogliśmy się przekonać o tym, że prezenterowi brakuje klasy na ekranie. Wielu przedstawicieli świata show-biznesu czy polityki – delikatnie mówiąc – nie przepada za prezenterem.

Tym razem gwiazdor TVP Info opublikował wpis, w którym wychwala Jacka Kurskiego i naśmiewa się z opozycji. Ponownie jego kultura osobista pozostawia wiele do życzenia. Jakimowicz zaprezentował laurkę i dowód wierności wobec byłego prezesa TVP. Ale to nie dlatego jego wpis wzbudził tak wiele kontrowersji.

Jakimowicz w hołdzie Kurskiemu

Jarosław Jakimowicz jest szczęśliwym posiadaczem kolejnego już konta na Instagramie. Prezenter wielokrotnie blokowany przez Instagram za wpisy o niewłaściwej treści nie poddaje się i zakłada wciąż nowe profile. Aktualnie pozostaje cały czas aktywnym użytkownikiem.

Celebryta opublikował post, na którym widnieje zdjęcie telewizora nadającego stację TVN24. Jednak to nie zdjęcie przyciąga obserwatorów. Największą uwagę zwraca wpis pod postem, pełen złośliwości jak przystało na prezentera.

"Blady strach. Gdzie pójdzie Kurski?" Słowa to za mało

"BLADY STRACH. GDZIE PÓJDZIE KURSKI? To, co widzę w TVN, cieszy mnie jak mało co. Generalnie drugi dzień trwa publiczne ROZWOLNIENIE posłów opozycji, mędrców lewicowych i dziennikarzy tych wszystkich szujni z zagranicznym kapitałem. Generalnie każdy z nich ma strach w oczach, gdzie pójdzie Kurski?" - napisał.

Jakimowicz udowodnił po raz kolejny, że nie wie, czym jest kultura wypowiedzi. "No bo jak trafi w jego segment, to wie, że już po nim. Założę się, że Pan Budka bezpośrednio po wypowiedzi dla TVN-u poleciał do kibla" - dodał.

Celebryta złożył swoisty hołd dla dawnego pracodawcy. W przypadku Jakimowicza te czułe słówka to czyste lizusostwo.

"Szkoda, że jest tylko jeden Jacek Kurski, bo wsadzić bym go chciał do rządu, do biznesu i parę innych miejsc, żeby przegonił te niedojdy. Blady strach na opozycji, ale nadal udają cwaniaków" - wychwalał swojego byłego szefa.

W kolejnym wpisie przedstawiającym ponownie program informacyjny TVN Jakimowicz wychwala wiceminister Olgę Semeniuk.

"Szkoda, że jest tylko jedna OLGA SEMENIUK. Rozklepała wczoraj te dwie niedojdy. Z uśmiechem, ładnymi spojrzeniami i to, co najważniejsze merytorycznie. Przeciwnik jest mocny, póki ma złudzenia. Pani Olga odebrał je tym dwóm. BRAWO PANI MINISTER" – zakomunikował.

Zdaje się, że prezenter ma dość mocno ugruntowane poglądy polityczne. Byłoby miło, gdyby w swoich wypowiedziach pamiętał jeszcze o poszanowaniu poglądów innych.