"Ty mi dziękuj, kanalio". Jakimowicz z TVP atakuje senatora za felieton o "upadłym playboyu"

Chodzi o najnowszy artykuł na blogu Wadima Tyszkiewicza, jaki ukazał się w naTemat. "Czy warto się zajmować Jakimowiczem, gwiazdą PiSowskiego, medialnego ścieku? Boli prawda tego upadłego playboya od siedmiu boleści. Argumentów brak, więc zostają insynuacje i inwektywy" – napisał senator.

I dodał, że po zmianie władzy "takie indywidua będą objęte powszechną infamią". Tyszkiewicz zwrócił się także bezpośrednio do aktora niezawodowego, a od kilku lat gwiazdy TVP Info:

Te słowa najwyraźniej zabolały Jakimowicza. Na swoim profilu na Instagramie celebryta zamieścił wpis ze zdjęciem artykułu, jaki ukazał się w naszym portalu. A do senatora zwrócił się słowami "GRAŻDANIN vladimir".

"ZADUFANY , NASTAWIONY NA SIEBIE KABOTYN , KTÓRY ZROBI WSZYSTKO ŻEBY O NIM MÓWIONO ‼️ widzę , że pasuje do ciebie jak ulał czyli nie ma pomyłki (pisownia oryginalna – red.)" – stwierdził Jakimowicz.

W dalszej części zdradził, że to dzięki niemu senator istnieje w mediach. Podzielił się także swoim majątkiem, a konkretnie "apartamentami przy Łazienkach" i "pięknym domem w Hiszpanii". Stwierdził też, że ma tyle pieniędzy, że "może spokojnie nie pracować do końca życia".

Jakimowicz nazwał Tyszkiewicza "antypolską kanalią", którą zamierza "nękać". Stwierdził ponadto, że kebab albo chińskie jedzenie jego żona określa mianem "g*wna".

Taką opinią podzielił się ze swoimi fanami Jarosław Jakimowicz (pisownia oryginalna):