W niedzielę o godzinie 12:00 polscy koszykarze zagrają w meczu 1/8 finału EuroBasketu. Biało-Czerwoni w Berlinie zmierzą się z reprezentacją Ukrainy. Dla kadry trenera Igora Milicicia będzie to ważny pojedynek, bo niezłym występie w fazie grupowej. Jeśli Polacy awansują, w ćwierćfinale mogą spotkać się ze Słowenią.
Reklama.
Reklama.
Polscy koszykarze z bilansem 3:2 awansowali do 1/8 finału ME
Najlepszym strzelcem drużyny jest Michał Sokołowski
W ćwierćfinale Polacy mogą zagrać przeciwko Luce Donciciowi
Biało-Czerwoni solidnie prezentują się podczas imprezy docelowej w 2022 roku. Kadra trenera Igora Milicicia potrafiła ograć trzech z pięciu rywali w fazie grupowej. Polacy zwyciężyli w starciach z Czechami (99:84), Izraelem (85:76) oraz Holendrami (75:69). Do tego należy również dołożyć dwie porażki. Jedną, bardzo kompromitującą, bo aż 30 punktami różnicy, z reprezentacją Finlandii (59:89) oraz "planowaną", z bardzo silną Serbią (69:96).
Taki bilans dał Polakom trzecie miejsce w grupie. Polacy w grze o ćwierćfinał ME w niedzielę powalczą z reprezentacją Ukrainy. Będzie to szczególne spotkanie ze względu na trwającą od ponad pół roku wojnę na terenie naszych wschodnich sąsiadów. Pomijając wątki pozasportowe, Ukraińcy to solidny zespół, który ze swojej grupy wyszedł z drugiego miejsca.
Najgroźniejszym koszykarzem po stronie ukraińskiej jest Swiatosław Mychajluk. Na co dzień grający dla Toronto Raptors niski skrzydłowy, to jedna z wyróżniających się postaci podczas trwającego turnieju. Do pomocy z koszykarskiej NBAma w reprezentacji również Ołeksija Łenia. Środkowy mierzący aż 213 centymetrów wzrostu, to zawodnik grający na co dzień dla Sacramento Kings. Na ten duet Biało-Czerwoni muszą szczególnie uważać.
Kilku liderów w reprezentacji Polski
Ukraińcy również nie będą mieć łatwego zadania przy rozpisywaniu gry Biało-Czerwonych. Podczas EuroBasketu kilku koszykarzy pokazało się bowiem z bardzo dobrej strony w naszej drużynie. Polacy mają swojego lidera w postaci Mateusza Ponitki, kapitana reprezentacji. Może on liczyć na mocne wsparcie ze strony tercetu: A.J. Slaughter, Aleksander Balcerowski oraz Michał Sokołowski. Ten ostatni to zresztą najskuteczniejszy koszykarz Biało-Czerwonych w fazie grupowej.
Podobnie jak w przypadku meczów rozgrywanych w Czechach (część grupowa), w Berlinie również nie powinno zabraknąć kibiców polskiej reprezentacji. Takie wsparcie z pewnością pomoże Polakom w grze o awans do ćwierćfinału. Tam najprawdopodobniej czekać będzie reprezentacja Słowenii. Drużyna, która jest od kilku lat jedną z najlepszych na świecie, głównie za sprawą lidera i gwiazdy NBA, Luki Doncicia.
Najpierw Polacy muszą zrobić jednak ważny krok w meczu z Ukrainą. Miejsce w najlepszej ósemce Europy, to byłaby duża sprawa dla polskiej koszykówki.
Pary 1/8 finału EuroBasketu:
Turcja – Francja (sobota, g. 12:00)
Słowenia – Belgia (sobota, g. 14:45)
Niemcy - Czarnogóra (sobota, g. 18:00)
Hiszpania - Litwa (sobota, g. 20:45)
Ukraina – Polska (niedziela, g. 12:00)
Finlandia - Chorwacja (niedziela, g. 14:45)
Serbia - Włochy (niedziela, g. 18:00)
Grecja - Czechy (niedziela, g. 20:45)
Mecz Biało-Czerwonych, podobnie jak inne mecze EuroBasketu, są transmitowane na żywo za pośrednictwem TVP Sport.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.