Od grubo ponad dekady polska siatkówka mężczyzn stoi na najwyższym, światowym poziomie. Biało-Czerwoni są liderami rankingu FIVB, w niedzielę zagrają również o swój trzeci tytuł MŚ z rzędu. Czy nasi mistrzowie mogą liczyć na duże zarobki? Siatkarze nie mają szans do porównań ze światem piłki nożnej.
Piłka nożna właściwie od zawsze traktowana jest, jako zupełnie osobna dyscyplina sportu. Pierwszy z argumentów, to kwestia światowego zainteresowania. Futbol przyciąga kibica, a co za tym idzie, również wielkie pieniądze. Z tego też względu polskie kluby piłkarskie nie mogą równać się z najlepszymi drużynami Europy, będąc finansowo w 3-4 szeregu.
Poza piłką nożną w Polsce najpopularniejszymi dyscyplinami są siatkówka, skoki narciarskie czy żużel. Ta pierwsza, drużynowa odmiana rywalizacji, przynosi od ponad dekady Biało-Czerwonym sporo sukcesów. Świetnie radzą sobie zwłaszcza siatkarze, którzy wygrywają reprezentacyjnie, ale także klubowo.
Przykładem jest Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która dwukrotnie sięgnęła po zwycięstwo w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Zwycięstwa siatkarzy jednak niekoniecznie przekładają się na zarobki zawodników.
Spoglądając na to, jakie kwoty funkcjonują w siatkówce, najlepiej zarabia się w ligach innych niż polska PlusLiga. Z tego też względu na czele listy jest Wilfredo Leon. Przyjmujący, który na co dzień gra we włoskiej Sir Safety Perugia, może liczyć na kontrakt w wysokości 1,4 miliona dolarów za sezon.
Blisko Leona jest również kapitan reprezentacji Bartosz Kurek. Kapitan Biało-Czerwonych występuje na co dzień w japońskim Wolf Dogs Nagoya. Co do zarobków, atakujący kadry może liczyć na 1,1 miliona dolarów za sezon gry w Azji. Takich pieniędzy w ojczyźnie za grę w wydaniu klubowym Kurek z pewnością nie dostanie.
A kto klubowo zarabia najlepiej na świecie? Co ciekawe, jest to Zhu Ting. Chińska przyjmująca Pallavolo Scandicci może liczyć na zarobki na poziomie 1,6 miliona dolarów.
Pod względem turniejowych nagród, Biało-Czerwoni będą przerabiać ten sam "cennik", co cztery lata temu, podczas mistrzostw świata we Włoszech i Bułgarii. Reprezentacja Polski zwyciężyła złoto, za co od międzynarodowej federacji FIVB uzyskała 200 tysięcy dolarów. Drudzy w finale Brazylijczycy zarobili 75 tysięcy mniej. Brązowy medalista mógł liczyć na 75 tysięcy dolarów. Taki sam cennik obowiązuje podczas MŚ 2022 w Polsce i Słowenii.
Dodatkowo Michał Kubiak, Paweł Zatorski oraz Piotr Nowakowski, którzy zgarnęli nagrody indywidualne za MŚ 2018, dostali po 10 tysięcy dolarów. Na więcej mógł liczyć laureat statuetki MVP turnieju, Kurek. Dzisiejszy kapitan kadry zgarnął przed czterema laty 30 tysięcy dolarów.
Co ciekawe, za wygranie tegorocznej Ligi Narodów zespół zgarniał milion dolarów. Wicemistrz mógł liczyć za to na nagrodę w wysokości 500 tysięcy w amerykańskiej walucie. Dodajmy, że po zwycięstwo sięgnęli Francuzi, a srebro przypadło Amerykanom.
W niedzielę 11 września Włosi trenera Ferdinando De Giorgiego zagrają o złoto MŚ po długich... 24 latach przerwy. Reprezentacja Polski zamelduje się za to w finale mistrzostw świata siatkarzy po raz trzeci z rzędu. Początek ostatniego i najważniejszego meczu w MŚ o godzinie 21:00. Transmisja w Polsacie Sport oraz w TVP Sport.
Zobacz także